nicemy z M. tez kiedys doszlismy do wniosku,że rzeczy w stylu "Teletubisiów",które nam,dorosłym,wydają sie do niczego,jednak są dostosowane do psychiki i możliwości odbiorczych małych dzieci.
U mnie tv w ogóle mało właczone jest,bo nie przepadam.Ale jak już,to zauważyłam,że Amelka lubi to,co powtarzalne- sygnały programów,reklamy,czołówki filmów,prognoze pogody- takie właśnie "duperele"
U mnie tv w ogóle mało właczone jest,bo nie przepadam.Ale jak już,to zauważyłam,że Amelka lubi to,co powtarzalne- sygnały programów,reklamy,czołówki filmów,prognoze pogody- takie właśnie "duperele"