reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

tu tez niby jest creche(zlobek)pozniej juz szkola - , nursery(jakby przedszkole-wstep do szkoly?, reception(szkola?)= primary school...tak to ja rozbieram...bo wszystko jest zazwyczaj w szkole podstawowej..i tak traktowane...
i ja podobnie jak piszesz Josephine - uwielbialam zakupy do szkoly...i takze pieczalowicie wybieralam..do dzis czuje ten zapach..gumek do mazania, nowych zeszytow , piornika..plecak...fajowe uczucie!
 
reklama
Ja tez jestem fanką kupowania w papierniczym ;-) Do dziś mi to zostało, że mogłabym mieć stosik pięknych zeszycików i innych cudności. Tym bardziej, że teraz wszystko naprawdę jest śliczne.
Josephine, powodzenia!
 
JA tez lubię zakupy w papierniczym , najbardziej długopisy i mazaki i fajne notesiki itp.

A swoją drogą to znowu kupiłam buty, takie na koturnie i kolejne jeansy:-) a bluzek jak zwykle nie;(
 
My wczoraj troszke na wyprzedażach pochodziliśmy. Większość zakupów zrobiliśmy w Nike takie tam buty, koszulki, spodenki. Młody sobie plecak kupił i od rana pakuje swoje ciuchy do niego. Nie wiem czy to znaczy, że już wyjeżdża? A najlepsze że już 2 razy nam uciekł w sklepie. Wczoraj mężowi uciekł z HM do drugiego sklepu i wjechal schodami pietrowymi na gorne pietro i schował się w windzie. Mąż szukal go po sklepie aż po 20 min wpadł na winde. Na szczescie mlody nic nie wcisnął ale mówię wam że coś mi się ciężko zapowiada ten kolejny jego rok dorastania;-)
 
rusia : zapachowe gumki do mazania!!!!!!!!!! mmmmmmmmmmm... kiedys takie palskie tryskaweczki byly super mialy zapach! ja tez uwielbiam zakupy w papierniczym, do dzis sie fred ze mnie smieje, ze studiow nie moge skonczyc, praca pisana na komputerze, a dlugopiwo mamy dosc na 20 lat, olowkow tak samo! nie do zuzycia. a kiedys to w ogole kolekcjonowalam i koleznaki daly mi mega pake samych dlugopisow kazdy fantazyjny i inny :)
dzis w ppaierniczym najgorszy szal to ladne notesy roznych formatow, takie recznie malowane, czy z fajnym design, tylko pozniej nie mam co w nich pisac... wiec powiedzialam ze basta!

dziewcczyny udalo mi sie dzis zamowic z mojego ktalogu, nerwa mialam niesamowitego, bo dzwonilam 6 razy.... tyle osob dzwnoilo ze blokowalo im system komputerowy... i trzeba bylo oddzwaniac, a rozmowa 35 centow minuta, zaplace 15 euro za sam telefon, ale jako z ew pierwszy dzien to prawie wszystko dostalam! nie bylo 1 rzeczy dla malego, 1 dla freda, i dla mnie 2. A reszta spoko. a nie jak po kilku dniach po otwarciu proporcja odwrotna : 30 artykulow nie i 2-3 tak :)

u nas upal ze zyc sie nie chce
mi sie jeszze nie zdazylo zeby mlay mi uciekl w sklepie, bo ejszcze siedzi we wozku, ale az sie boje... taka panikara jestem ze chyba serce mi wysiadzie...

aniab: co wy mu pwoiedzieliscie jak juz go dorwaliscie calego i zdrowego? kurcze... wyszedl sma ze sklepu... odwazniaka! no i pocwiczyl troche odwage rodzicow :)
 
a zapomnialam : a malemu na wyprzedazy pod domem w sklepie wyrwalam koszulke na dlugi rekaw, 2 pizamki i 2 t shirty i kalesony mojego kochnaego "petit bateau" Juz sie piora :) ale to juz byly zakupy na jesien
 
jejkuu Ania- ja bym umarla! Matek uspokoj sie bo ciotka Dora zaraz urodzi!

Josephine - super, ze zakupy sie udaja!

ja dzis kupilam sobie farbe do wlosow..zamierzam przed wyjsciem na swiat Gracjana zrobic sie na bostwo..wczoraj gimnastykowalam sie i pazurki u nog zrobione! dzis wlosy..i golenie:D
 
reklama
:D..ale powiem Wam,z e ja to zawsze farbuje wlosy max 4 razy w roku..a teraz..tak mi rosna..farby sie zmywaja..ze no przyznam sie, ze juz 3 czy 4 raz juz w tym roku bedzie..;/..limit wyczerpalam:D
 
Do góry