u nas od ok1-2 tyg zabawa w dobranocny ogród...tak go wzięło to na stare lata oglądać bo małż pościagał niedawno troche z netu i Karol ogląda a potem zafascynowany odgrywa różne scenki i wymyśla swoje-wział zwykła małą kolejkę, samolot, czapkę i inne rzeczy i udaje że to są elementy z bajki (np czapka to karuzela, swiecacy helikopter to świecacy most itp itd-ma wszystkie postacie i elementy z innych rzeczy stworzone) znając jego ta fascynacja jeszcze troche potrwa-póki nie pojawi się kolejna...
a poprzednia to było ciągłe gotowanie-jak na razie przeszło a podobno nawet w przedszkolu z kuchni nie wychodził a mają taką fajną drewnianą
puzzle niestety go nie kręcą jedynie takie co od cioci dostał gdzie się na puzzlie wybiea dlugopisem prawidłową odp i on gra, ale składać w calość mu się ich nie chce
a poprzednia to było ciągłe gotowanie-jak na razie przeszło a podobno nawet w przedszkolu z kuchni nie wychodził a mają taką fajną drewnianą
puzzle niestety go nie kręcą jedynie takie co od cioci dostał gdzie się na puzzlie wybiea dlugopisem prawidłową odp i on gra, ale składać w calość mu się ich nie chce