patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ja tez zawsze zabieralam mloda na zakupy...ale nie raz mialam takie nerwy na nia ze gdyby nie ludzie to tak bym jej nastrzaskala Wogole ma manie uciekania!!! chowania sie...i nie raz serce staje mi w gardle gdy ja widze a za chwile dziecka nie ma...wolam,krzycze prawie...biegam jak opentana a ona sobie miedzy ciuchami stoi schowanaCzasami jest grzeczna..ale to na palcach malej reki mozna policzyc...dzis np.zeby nie spiewala na caly glos to bysmy sie tez jej naszukali a tak po glosie szlismy Ludzie mieli niezly ubaw jak zaczela swoje arie w dodatku zaczyna strzelac swoje pozy ala´joga...wygina sie na rozne stronystaje prawie na glowie no istny cyrk i to jej kladzenie sie gdzie popadnie