reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo

Kakaw, cudne ciuszki, szczególnie podobają mi się te rybaczki.

A z ciuszków Olusiowych, to najfajniejsza, jak dla mnie jest ta sukienka.

Ja też robię Wojtkowi zakupy na lato, ale póki co grubsze wydatki mamy z głowy, bo wiosenne butki (już jak zwykle) zasponsorowała babcia, a w dwie wiosenne kurteczki Wojciaszek jeszcze jako tako się mieści. Dopiero na jesień coś nowego trzeba będzie kupić.
 
reklama
Fredzia-ciuszki bajera!alez Olenke wystroiła:tak:!!

my tez zbieramy klaudkowe ciuszki..ale oboje teraz "marzymy"o synku do parki:-)...
 
dziewczyny świetne zakupy,przy waszych ilościach to ja na moja princesse:-D wydaje grosze, głównie dostajemy ubranka po mojej chrześnicy...i oczywiście od rodziny...zawsze każdy z czymś wpada:) dostalismy juz komplet wiosennych bluzeczek, sukienek i spodni:)

w sumie na wiosne i lato tylko kwestia butów...nie mamy tez jeszcze gumców i płaszczyka na deszcz,chociaz mamy taka pelerynke i pewnie wystarczy

szkoda mi uroku zakupów, z drugiej strony, ja to chyba skapiec jestem..jakos nie wyobrazam sobie wydawac tyle kasy na ubranka na kilka razy. I pewnie gdyby nie to ze tyle dostajemy, to raczej odkupywalabym uzywane. W smyku kupuje przewaznie z przecen...albo cos co jest mi megapotrzebne..lub dla kogos na urodziny. Ale gdybym miała kupowac tam wszystko to dawno poszłabym z torbami.:baffled:
 
Ell ja kupuje ostatnio na wyrost...Ale takie tylko rzeczy ze jak podegne rekawy czy nogawki to wyglada to "estetycznie" lub jak by tak mialo byc ;-) A ciuchow to raczej malo dostaje...Do mnie widzisz nikt nie wpada:-D Ale nawet jak cos np.tesciowa chce kupic to zasze wykrece sie tak ,ze teraz to ja musze mlodej przymierzyc bo rozmiarowki nie sa identyczne... :-D No bo ja to "po swojemu" lubie mloda ubrac...
 
ja tez niestety mało ciuszków dostaje na Klaudie..w zasadzie prawie wcale.tyle co jakis prezencik..a i tak gł. to zabawki, bo własnie wiedza, ze ja wybredna jestem i lubie swoja po swojemu ubierac...a po nikim nie ma ciuszków - bo w rodzinie jest najstarsza..
Takze kupuje gł na wyprzedazach..czasem nawet na zas..jak jest za przysłowiowe grosze..a potem"jak znalazł";-)
 
My parę razy coś dostaliśmy...i mam nadzieję że należy to już do przeszłosci :) tzn mam tylko do jednej osoby zaufanie w doborze ciuszków i to większe niż do siebie (uważam że ma super gust i wyczucie stylu) - do mojej przyjaciółki która mieszka w Londynie i to ona kilka razy Lolka obkupiła - i to są jego najlepsze ciuchy!!! z kolei jak tesciowa coś kupi to na mur będzie o kilka rozmiarów pomylone :) że o zgodności z moim gustem już nie wspominam - taka wredna synowa będę w dzień teściowej!!!
 
No własnie gusty bywaja rózne ja tez wole Wojtka po swojemu ubierac, i ciuchy mu sama kupowac no chyba ze kupuje moja siostra bo ona ma fajny gust:-), artystyczna z niej dusza jest:-Da całej reszcie mówimy zdecydowane nie albo podajemy link do rzeczy na allegro które chcemy:szok:
 
u nas w sumie do tej pory z ciuszków byly moze z dwie gafy..mojej mamy(bo ona,moja siostra i Adama najstarsza najwiecej do tej pory kupiły)..raz czapka z szaliczkiem od mojej mamy...nie wspomne, ze sama wole 30 razy przymierzyc ..to jeszcze mamcia wybrała jej z taka smieszna zyrafa na czole........a droga ta czapka była..Zastanawiałam sie wówczas nad inna..a szkoda było mi kasy..a mama przyszła z ta..no a ze to moja mama..posmiałam sie:-D:-D:-Di poszłysmy oddac (stwierdzajac ze za duza):-).i kupujac te która mi sie podobała...Innym razem kupiła jej sweterek ..mała ma go do malowania farbkami..bo taki z innej epoki:-D:-D:-Dreszta poki co ok:cool2:

zdazyły sie tez rzeczy od znajomych(którzy np. dzieci nie maja)- kilka ciuszków zupełnie niepraktycznych..........\
 
reklama
dziewczyny śliczne ciuszki :tak::-)
ja też lubię sama kupować ciuszki dla Izy, ale zdarza mi się coś dostać, jak mi się nie bardzo podoba to zawsze może w tym Izka śmigać po domu :-D:-)
 
Do góry