reklama
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
A ten co chyba ma Małgosia http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=53&products_id=1417 to raczej ma usztywnione plecy ...
Ja już kompletnie zgłupiałam, a chciałabym jak najszybciej zakupić takie cudo ...
Teddy jeszcze raz ponawiam pytanie, czy ten Twój leżaczek po złożeniu zajmuje dużo miejsca?
Ja już kompletnie zgłupiałam, a chciałabym jak najszybciej zakupić takie cudo ...
Teddy jeszcze raz ponawiam pytanie, czy ten Twój leżaczek po złożeniu zajmuje dużo miejsca?
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
ten malgosiny ma kompletnie inny fason, on jest typowo do siedzenia, wiec regulujesz oparcie w zaleznosci od sztywnosci dziecka...
ten moj sluzy tez do bujania, wiec jest tak zrobiony, ze jak polozysz w nim malucha, to on sie przy bujaniu nie zsunie... wiec sztywnosc lezaczka byla by tu niewskazana, po prosty dzieciak zamiast lezec wisial by Ci w szelkach...
a co do miejsca... no spory jest... wysoki mniej wiecej do kolan...
ten moj sluzy tez do bujania, wiec jest tak zrobiony, ze jak polozysz w nim malucha, to on sie przy bujaniu nie zsunie... wiec sztywnosc lezaczka byla by tu niewskazana, po prosty dzieciak zamiast lezec wisial by Ci w szelkach...
a co do miejsca... no spory jest... wysoki mniej wiecej do kolan...
malgosia_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2005
- Postów
- 4 998
Doxa, Teddy,
Ten mój leżaczek ma 4 poziomy, w tym jeden zupełnie płasko do leżenia. Jednakże od wczorajszego wieczora Jaś sztyeno pionowo do góry, nawet w łóżeczku, część materaca jest na pierwszym poziomie, a cześć "nóżkowa na środkowym. Dzieci, którym się ulewa muszą być pionowo, nie płasko!!! nawet w wózku musimy zrobić stok narciarski. Nie możemy kłaść Jasia na wznak płasko nawet przy przewijaniu. Główka i brzuszek w linii prostej przynajmniej pod kątem 30 stopni do podłoża.
A na zdjęciu w calineczce to jest właśnie mój lezaczek. W pozycji pionowej Jasio się nie zsuwa, bo jest specjalne profilowanie pod pupą. To podobno nie jest niezdrowe. Tak powiedział ped po wczorajszej wizycie, w przeciwieństwie do ulewania się, które może zakończyć się zabiegiem operacyjnym (nie stosowanie się do zaleceń ofkors)
Ten mój leżaczek ma 4 poziomy, w tym jeden zupełnie płasko do leżenia. Jednakże od wczorajszego wieczora Jaś sztyeno pionowo do góry, nawet w łóżeczku, część materaca jest na pierwszym poziomie, a cześć "nóżkowa na środkowym. Dzieci, którym się ulewa muszą być pionowo, nie płasko!!! nawet w wózku musimy zrobić stok narciarski. Nie możemy kłaść Jasia na wznak płasko nawet przy przewijaniu. Główka i brzuszek w linii prostej przynajmniej pod kątem 30 stopni do podłoża.
A na zdjęciu w calineczce to jest właśnie mój lezaczek. W pozycji pionowej Jasio się nie zsuwa, bo jest specjalne profilowanie pod pupą. To podobno nie jest niezdrowe. Tak powiedział ped po wczorajszej wizycie, w przeciwieństwie do ulewania się, które może zakończyć się zabiegiem operacyjnym (nie stosowanie się do zaleceń ofkors)
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Małgoś to się narobiło ... a wydawało mi się że Twój Jaś nie ulewał ... czyli przyszło to z czasem ... tak jak u mnie! Ja też miałam pomysł aby stelaż zamontować na dwóch różnych poziomach dokładnie tak jak piszesz, miałam obawy czy tak można, ale skoro Twój lekarz tak zalecił to i my tak zrobimy
A z leżaczkiem muszę się dobrze zastanowić, cena zbliżona ... qrcze trudna sprawa!
A z leżaczkiem muszę się dobrze zastanowić, cena zbliżona ... qrcze trudna sprawa!
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Malgos... wspolczuje tego ulewania...
ja sie cholernie balam czegos takiego, ale jeszcze bardziej kolek... na szczescie mamy juz spokuj...
Doxa...
Jasia w lezaczku widzialas, wiec wiesz jak to wyglada... a tak sie przedstawia moje dziecie w tym naszym... to sobie porownaj...
ja chcialam, zeby sie bujalo i starczylo niekonieczkie do 9 kg jak jest wiekszosc lezaczkow... stad taki wybor...
ja sie cholernie balam czegos takiego, ale jeszcze bardziej kolek... na szczescie mamy juz spokuj...
Doxa...
Jasia w lezaczku widzialas, wiec wiesz jak to wyglada... a tak sie przedstawia moje dziecie w tym naszym... to sobie porownaj...
ja chcialam, zeby sie bujalo i starczylo niekonieczkie do 9 kg jak jest wiekszosc lezaczkow... stad taki wybor...
Jolik
Nieźle zakręcona mama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2005
- Postów
- 2 991
Ja problem zakupu leżaczka mam już z głowy :-) ... dostałam leżaczek od koleżanki. Jest firmy "4baby" i wygląda jak ten, którego Teddy nie poleca :-) Ma zagłębienie, pięciopunktowe pasy i póki co Tymuś nie narzeka. Zobaczymy jak będzie dalej. Czy wogóle na dłuższą metę upodoba sobię tę formę relaksu :-)
reklama
Podziel się: