reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

malgosia_76 Każda z nas ma prawo do własnego zdania!Jeśli chodzi o przykrywanie dziecka to też wydaje mi się że rożek lub becik wystarczy.
 
reklama
Jolik pisze:
A tak oto wygląda moja nowa koszula. Zapewne połowa z Was ma ten jakże popularny i tani model hihihihi

koszule0014dr.jpg


Ja też mam zamiar dziciaczka trzymać w rożku.
Hihi, ja mam różówą i błękitną, też z Kubusiem. I taką jedną paskudną, z której bokiem wychodzi ;)
 
malgosia_76 pisze:
Zastanawiam się,
Czy nie powinnam zapisać się oprócz mam z października, do wrześniowych i sierpniowych. Bo kto wie co bedzie, może ja niepotrzebnie miejsce w październiku blokuję??

Małgosia, głupoty wypisujesz, pewnie proszki zadziałały ;) Nic nie blokujesz to po pierwsze. Po drugie - urodzisz jak dziecko będzie gotowe, a po trzecie - nieistotne kiedy nastąpi finał, moim zdaniem to my jesteśmy mamy z października i już! Ja obawiam się, że urodzę w listopadzie (termin na 22.10), a w ogóle jakoś nie czuję się listopadowa..... chociaż lubie listopad, nie powiem...
 
Ida, istnieje jeszcze coś takiego jak pościel... ;)

W październiku wystarczy na poczatku rożek, potem kocyk... z resztą wszystko zależy od temperatury pomieszczenia...
 
Jolik,
Widziałam takie wsciekle różowe z osiołkiem. Koszmar, ale ta jest naprawde ładna i ma normalny kolor! Gdzie kupiłaś? Acha, a jaką ma długość? Bo tą, którą  oglądałam wczoraj, była mi do połowy łydki. Co prawda za wysoka to ja nie jestem, ale dziwnie się czułam w takim worku. ;)
 
Art. 39. 3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.

4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, pojazdem pogotowia ratunkowego lub Policji.

Art. 45. 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: (...) 3) przewożenia pasażera w sposób niezgodny z art. 39, 40 lub 63 ust. 1; 4) przewożenia w foteliku ochronnym dziecka siedzącego tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wyposażonego w poduszkę powietrzną dla pasażera; 5) przewożenia, poza specjalnym fotelikiem ochronnym dziecka w wieku do 12 lat na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego.

 
lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.
Czy pod to nie można podpiąć gondoli z samochodowym zestawem bezpieczeństwa(pasami)?
 
Magdusiek -Hihihihihi tak też myślałam. Coś mi się wydaje, że po szpitalu bedziemy wszystkie maszerowały w podobnych koszulach :-D

Malgosiu - ta ma 97 cm długości, a z tą drugą strzeliłaś :-) jest zajeb ... różowa hihihihi ale nie jest z osiołkiem tylko w śpiące na chmurkach księżyce.




 
reklama
Karen, oczywiście, że można... jak masz gondole z adapterem... :)

ja adaptera nie mam i wogóle samochodu... ale jakoś będę musiała Krasnala dostarczyć do domu... na szczęście ojciec jest taksówkarzem, więc mi problem trochę odpada... :)
... wypadku po drodze oczywiście się nie spodziewam... ;)
 
Do góry