Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
wiecie co, ja to sobie w ogole nie wyobrażam, jak taką kołdrą, która i tak jest większa od całego łóżeczka przykrywać dziecko... przecież ono się w tym utopi...
niestety bedzie zima, i czyms przykrywać trzeba... ale coś mam przeczucie, że i tak na poczatku to stanie na samym rożku lub kocyku...
co do podusi, to ona jest prawie kompletnie plaska i na tyle duża, że cały berbeć będzie na niej leżał... albo i bez niej...
z tym, że jak dzidzia ma refluks, czy coś takiego, to i tak trzeba cale łóżeczko podnieść z jednej strony... więc w ruch pójdą jakies książki, czy kasety...
niestety bedzie zima, i czyms przykrywać trzeba... ale coś mam przeczucie, że i tak na poczatku to stanie na samym rożku lub kocyku...
co do podusi, to ona jest prawie kompletnie plaska i na tyle duża, że cały berbeć będzie na niej leżał... albo i bez niej...
z tym, że jak dzidzia ma refluks, czy coś takiego, to i tak trzeba cale łóżeczko podnieść z jednej strony... więc w ruch pójdą jakies książki, czy kasety...