carloska no tak jest z tymi badaniami... jak już będziesz w widocznej ciąży to chociaz pierwszenstwo będziesz miała
ooooo klucze od mieszkanka odbierałaś! super!
bafinko głowa do góry! jak nie tym razem to może następnym...
a tak poza tym to "widzę" że jednak chcecie bobo... tak nieświadomie się o nie staracie :-) więc powodzenia!
kwiatuszek u nas tez dziś pogoda do bani.... leje i wieje okropnie
a dziś w pracy bylam cały dzionek w terenie więc zmokłam jak kura
kacha no masz rację... w zachodzeniu w ciąży psycha odgrywa ogromną rolę dlatego boje się że tym razem za szybko mi ie pójdzie heh bo za bardzo chyba chcę tego maleństwa :-)
a tak na rozluźnienie napiszę Wam ostatnie konwersacje z naszym synkiem hehe
sytuacja pierwsza: Adaś siedzi na nocniku i robi kupę... skończyl i woła "tatuś kochanie moje przynieść papier i wytrzyj mi pupcię bo zrobiłem kupę" :-) ostatnio wciąż mowi do nas "kochanie poploszę" :-)
sytuacja druga: Adaś słyszy wchodzącego do domu Macieja i woła "mamusia mój mąż idzie" ... ja oczywiście mówię że to mój mąż a nie jego, aż Adaś poirytowany prawie krzyczy "przecież mówię że to mój mąż idzie" ... i tyle sobie z nim pogadałam
sytuacja trzecia: Adaś prosi mnie czy oże dosięgnąć gwiazdki na czubku choinki... mówię że nie da rady bo nawet ja nie dosięgnę a on na to "to kup mi mamusia drabinę i wtedy sięgnę", mówię więc do niego że jak bedzie duży to mu może kupimy, a on mi na to "to ja już jestem duży, większy od was" :-)