reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

mary-beth moj sie duzy urodził bo wazyl 4 kg i mial 60 cm a wyszedl 1,5 tyg. przed terminem. nie mogl sie doczekac i zrobil mi prezent na urodziny i teraz mamy ta sama date urodzin. lekarka mowila mi ze juz w 36 tyg. ciazy moge spokojnie rodzic bo on juz mial wtedy ponad 3 kg, wszystko bylo w nim dorobione, pluca swietnie funkcjonowaly.jak mi kiedys przyjdzie sie starac to mysle ze nie bede juz tak tego przezywac jak za pierwszym razem.urodzilam dziecko wiec wiem ze moge miec nastepne, ale mysle jednak ze do ciazenia to ja taka szybka nie jestem- przynajmniej z rok musi uplynac.co do ciazy to ta mialam idealna, tak super sie w niej czulam ze caly czas pracowalam i wogle mi tego stanu teraz brakuje.milego wieczorku.
 
reklama
mery beth podziwiam cie ze tak szybko decydujesz się na drugie dziecko! Moj Gabis jest słodki ale strasznie absorbujący i nie wyobrażam sobie być teraz w ciazy z drugim brzdącem.. my z m chcemy różnice między dziećmi 4 lata więc zaczniemy się starać mniej więcej za 2 lata..

kacha mój gabiś nosi ubranka na 80-92 zależy od firmy..
 
Kacha - no to duzy chlopczyk Wam sie urodzil. Ale super, ze ciaze tak swietnie znioslas i ze porod odbyl sie w porzadku! :tak: A teraz synek ladnie Wam rosnie i oby tak dalej! :tak:

Bafinka - my tez chcielismy roznice 4 lata, ale po porodzie zmienilismy zdanie. ;-) Moj M. bardzo chce miec drugiego maluszka, ja tez, wiec nie ma na co czekac. :blink: Mysle, ze gorzej by mi bylo sie zdecydowac, gdybym juz odzwyczaila sie zupelnie od tego rytmu opieki nad niemowlaczkiem. Tak wiec dzialamy! :tak:


Dobrej nocki, dziewczynki! ;-)
 
mary tez Cie podziwiam ale skoro chcecie tego oboje i jestescie gotowi to faktycznie nie ma na co czekac.mala roznica wiekowa miedzy dziecmi jest lepsza.wtedy dzieci jakos bardziej potrafia sie bawic ze soba, dogadac, nie sa tak chyba zazdrosne o siebie.jak teraz odstawilas tabl. anty to jak Ci sie zachowywal organizm?ja po porodzie w 8 tyg. zaczelam brac tabl.nie mialam jeszcze wtedy okresu choc nie karmilam malego piersia bo mialam pokarmu tyle co nic.
bafinka przy dobrych wiatrach moze znow zaczniemy razem starac sie o drugie dziecko.moj maly tez jest b. absorbujacy, ze nic nie moge przy nim zrobic.najgorsze ze codzien chodzi spac o 22 lub 23 wiec my nawet nie mamy wieczoru dla siebie.
 
Kacha - po tabletkach byl istny cyrk! Cykle 36, 42, 43, 30 dni!!! :baffled::confused::shocked2::zawstydzona/y::wściekła/y: Po prostu tragedia jakas! Teraz mam nadzieje zaczyna sie powooooli regulowac... Ja dopiero niedawno zobaczylam plusy malej roznicy wiekowej. Sama mam siostre mlodsza o rok i u nas bylo zupelnie odwrotnie nic to jest miedzy dziecmi z mala roznica. No, ale nie chce czekac dluzej, moj M. tez nie, wiec dzialamy! :tak:
 
mary ja jak odstawilam tabl. po 7 latach braniach to cykle mialam regularne ,okresy slabe i bezbolesne- normalnie tak jak w czasie brania tabsow.a teraz troche sie boje bo nie wiem jak to bedzie po porodzie.typowego okresu po porodzie nie mialam wiec troche mam cykora.ale biore jeszcze jedno opakowanie i sie przekonam.oby bylo tak jak wczesniej.ja z dwojka malych dzieci bym sobie chyba nie poradzila.juz teraz odczuwam zmeczenie i lekkie wypalenie.szybko sie denerwuje jak moj maly jest marudny i jeczy.u ciebie fajnie ze maz chce.moj narazie b. sie wzbrania jak mowie o drugim dziecku.przy tym tez mi nie pomaga tak jak bym chciala.co prawda tesciowa mi duzo z nim siedzi ale tez czasem dziala mi na nerwach.wogle mnie nie slucha w kwestii malego.przy mnie potakuje glowa a jak tylko wyjde do innego pokoju to robi swoje.uwagi jej nie zwroce bo sie zaraz poplacze i trzeba bedzie potem to jakos naprawiac.
 
Anecia teraz siedze na staraniach po raz pierwszy i weterankach ale z przyjemnością Ci potowarzysze:)u mnie juz w tym cyklu po owu, nie dało by sie jej zauważyc bol jak holera

i znow mnie dzis tesciowa wk tekstem a ty znów dzis pierzesz a co k**** mam brudem zarosnac
 
kwiatuszek mnie wczoraj tak moja tesciowa wkurzyla ze dzis z malym siedziala moja mama bo mialam pare rzeczy do zalatwienia.moja tesciowa trzesie sie nad bezpieczenstwem malego, najchetniej by go trzymala w jednym miejscu zeby przypadkiem gdzies nie wlazl i cos sobie nie zrobil, zabawki musi miec tylko kolorowe,przyzwoite, bez zadnych strasznych motywow bo jak jest np. krokodyl z zebami to juz jest to zabawka straszna, tv przy malym kaze wylaczac, bo maly przypadkiem zerknie, mowie jej zeby malego nie przenosila z maty jak zasnie bo zasniecie w domu w dzien graniczy z cudem, ze zaraz przyniose kocyk i co ide do kuchni a ona go przenosi na nasze lozko, maly sie wybudzil i tyle bylo spania.nie raz jej mowilam ze maly jak spi na naszym lozku to trzeba go pilnowac zeby nie spadl a ja nie mam na to czasu.ale nie dociera.wiem ze nie robi mi tego na zlosc , jest dobra babcia i tesciowa ale ona uwaza chyba ze wie lepiej ode mnie.
 
reklama
Witam serdecznie!
Znalazłam dosłownie chwilkę, żeby zapytać Was o dręczące mnie objawy. Od razu przyznaję się, że nie przeglądałam forum, bo niestety w tym momencie nie mam na to ani chwili czasu.
A więc - brałam Yasmin przez około 1,5 roku. Niestety zaczęłam się BARDZO źle czuć (piekielnie mocne nudności, które budziły mnie nawet w nocy, stałam się nie do zniesienia, agresywna i inne). Przypisuję te objawy właśnie tabletkom anty, ponieważ kiedy przestałam je brać wszystko ucichło. Odstawiłam je już w akcie desperacji gdzieś około 7 tabletki z opakowania, bo nie dawałam już rady. Robiąc tę głupotę (praktycznie, gdyż teoretycznie w ulotce pisze, że Yasmin odstawić można w dowolnym momencie) zgłupiałam z liczeniem cyklu, o ile można pierwszy miesiąc po ostawieniu jakkolwiek obliczyć. Rozchodzi się głównie o to, że mój luby w całej tej euforii zapomniał o tym, że nie biorę już tabletek i wiadomo jak to się skończyło. Tego samego dnia zauważyłam płodny śluz. I tutaj pojawia się moje pytanie. Dzisiaj trzeci dzień krwawię. Mniej niż przy normalnym okresie, czy krwawieniu z odstawienia. Tempka w pochwie 37,3. W dniu, w którym pojawiło się plamienie niemiłosiernie piekły mnie sutki. Dochodzą też inne objawy, które mogłyby świadczyć o ciąży, jednak wcale nie muszą. Wiem, że mogą one być spowodowane odstawieniem tabletek, ale czy istnieje prawdopodobieństwo, że to krwawienie to krwawienie implantacyjne? Czy zawsze jest skąpe, czy zdarza się na tyle obfite, że można pomylić je ze skąpą miesiączką? Nie ukrywam, że byłoby to nieplanowane, nie mniej jednak BARDZO bym się cieszyła, bo bardzo chciałabym mieć dzidziusia.. W głębi duszy wierzę, że uda się teraz lub w przyszłym miesiącu, bo jeśli nie to będę musiała to odłożyć na bardzo długo, a już dobrych parę lat potrzeba posiadania swojego maleństwa mnie nie opuszcza, a odstawienie tabletek z powodu złego samopoczucia tylko dało mi bodziec, żeby spróbować.. Dodam, że wszystko miało miejsce 25. października.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi i wszelką pomoc :)
 
Do góry