reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

missiiss,
świetnie Cię rozumiem, ja też jestem młoda idokładnie tak jak Ty już od dawna myślałam ale o dziecku, ale szkoła... nie ten facet... później praca nie na etat... heh... i też odwlekałam... pigułkami się faszerowalam tyle lat, że teraz się boję, że mi się nie uda.

a co do stresu to masz rację... ja mam dosć stresującą pracę co wcale mi nie pomaga... :|

ale i tak 3mam kciuki za nas :)
 
reklama
ewelina no to jesteśmy w podobnej sytuacji, mnie się okres zaczął 21 maja i to mój pierwszy okres po odstawieniu pigułek...

3mam kciuki za zafasolkowanie :)
 
kici :) ja tobie tez zycze szybkiego zafasolkowania... u mnie chyba nic nie wyszlo bo od wczoraj mam czesto cos takiego ze nagle zaczyna kluc mnie brzuch... a
6-7 mialam tak duzo sluzu wiec moze mialam dni plodne.. ale chyba nic nie wyszlo bo te bole brzucha...a przeciez gdyby to byla fasolka to nie bylo by tego pobolewania. a teraz czasami mam taki sluz bialy.. juz nie pamietam jak to bylo przy pierwszej ciazy. a czuje sie taka pelna.. teraz czekam na @ ale nie wiem jak obliczyc termin bo krwawienie bylo zawsze po odstawieniu tabletek.. no nic trzeba czekac ;-)a wy dziewczynki starajcie sie i zeby te przytulania do mężczyzn byly owocne:-D:tak:
 
ooj co racja to racja cały ten proces obserwacji i interpretowania jest cholernie skomplikowany ;)

no cóż pewnie jak już się uda to się zorientuje dopiero po dłuższym czasie :)

no ja za tydzień mam mieć @, nawet jak się opóźni to się nie zdziwie, bo ostatnio dużo się denerwuję :D

powodzonka dziewczyny
 
kicia69 wlasnie tez sie tego boje ze dlugo moze sie nie udac.... nie wsominajac uz o tym zeby w ogole sie udalo .... u mnie @ brak juz 10 dni od spodziewanej.... tylko ze wlasnie wtedy kiedy miala przysc to mialam sluz jakby na owulacje teraz znow sie zaczal taki normalny bialy i duzo go bo mnie az to denerwuje bbbrrrr ciaze wykluczam , juz sie umowilam na wizyte do jakiegos goscia prywatnie mam nadzieje ze mi pomoze bo raz juz na wywolanie @ bralam luteine drugi raz bym juz nie chciala no ale zaglądnie to zobaczymy co powie

moze akurat nam sie uda w nastepnym cyklu ;-) nadzieje zawsze trzeba miec , pozdrowionka i milych snow ;-):tak:
 
kurcze weekend miałam dość udany pod względem przytulania, ale z wyliczeń to i tak nie ten etap w zafasolkowaniu... no ale i tak było miło :)

missiiss najgorsze to jest to czekanie... ta niepewność... to też powoduje opóźnienie @ i złudne nadzieje :|
 
kici.. trzymam za was kciuki zeby byla fasoleczka :) a kiedy masz termin @ bo ja nie wiem jak obliczyc gdyz to moj pierwszy cykl po odstawieniu tabletek... ale mysle ze do konca czerwca powinna sie pojawic.. chyba ze :)) nie nakrecam sie tak zeby sie nie rozczarowac. mam nadzieje ze zajde w ciaze do konca roku. tylko nie wiem czemu mialam takie bole brzucha w zeszlym tygodniu..
 
Witam dziewczyny :-) Jestem tutaj nowa :-) , podjęłam decyzję, że chcę zostać mamą:tak:. Przez 8 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, z małymi 3-miesięcznymi przerwami, najpierw Logest a potem Yasmin. Ostatnie opakowanie przestałam brać 29 maja, wtedy wystąpiło krwawienie po odstawieniu, 6 czerwca powinnam zacząć nowe opakowanie, ale chce mieć dzieciaczka:-) i tego nie zrobiłam. Słyszałam ,że po tabletkach jest burza hormonów i cieżko jest wyliczyc dni płodne. Powiedzcie czy tro prawda? I kiedy najlepiej jest sie starać o dzidzię? Ja jestem teraz w 16 dniu cyklu i teoretycznie dni płodne powinny jeszcze trwać. Czy po odstawieniu tabsów jest szansa ,że mogę sie starać o fasolkę koło 19-20 dnia cyklu? Czy wtedy to raczej nie ma szans? Dopradźcie coś:-(
 
witam was dziewczynki:))jak tam wasze starania? bo u mnie na luzie... co ma byc to bedzie ;)tylko sama nie wiem kiedy powinnam sie spodziewac @ :no:jak narazie to nic jej nie zapowiada tylko dzis od rana troszke mnie mulilo..a potem poszlam z corka do kolezanki na jej urodzinki i wypilam troszke szampana za jej zdrowie.. a po powrocie do domu czuje sie jakos nie tak...mam okropna zgage!!!! i meczy mnie cos w zoladku... mam nadzieje ze do jutra mi przejdzie bo obiecalam coreczce ze pojedziemy do babci..:-)pozdrawiam. ps. kici napisz czy twoje starania byly owocne ;)
 
reklama
Kamilala1 wiem co czujesz, bo jestem w podobnej sytuacji. Też wiele lat łykałam anty i teraz reguluję swój organizam. Ale nie daj się temu lekarzowi zdołować!!! Moja gin za każdym razem powtarza, że wszystko będzie świetnie i "zaraz zajdziemy w ciążę" :) Teraz naprawdę wiele da się naprawić :) Sama zobaczysz, znajdź tylko dobrego gina i od razu poczujesz się lepiej :)
Powodzenia :)
cześć dziewczyny!!!! tak skacze i szukam po stronach internetowych jakiejś zadawalajacej odpowiedzi ale nigdzie nie moglam znaleźc nic co by mnie jakos uspokoiło. znalazlam to forum i myślę, że dobrze trafiłam :)
Tak więc zacznę od poczatku. mam 28 lat, około 10 lat bez przerwy brałam tabletki antykoncepcyjne(wiem długo, ale lekaże zawsze bez problemu wypisywali recepty) regulon a potem rigevidon. ostatnia paczkę skończyłam w grudniu. pierwszą miesiączkę dostałam jakoś na 33-35 dzien( z tego co pamiętam z okresu przed braniem tabletek takie właśnie miałam cykle 33-35 dniowe). kolejna miesiaczke dostałam na 33 dzień, następną na 37 dzień, potem na 35 a tej ostatniej już nie dostałam dzisiaj jest 56 dzień. nie mam pojecia co sie dzieje!!! robiłam 2 testy i nie jestem w ciąży. martwi mnie to.dodam, że z męzem staramy sie o dzidiusia. mieszckam w irlandii w tym tygodniu lece do Polski także mam nadzieję, że lekarz coś mi wiecej powie ale póki co może któraś z Was mi coś bedzie potrafiła wyjaśnić :)czytałam wyżej,że trzeba czekać na wyregulowanie, ale jak długo???czy w tym czasie moge zajść w ciaze??? z góry dziękuję
 
Do góry