reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zadbane Mamusie :)

U mnie jak na dziś dzień 6kg+ po skończonych 22 tygodniach;-) Mogło by być mniej, ale cóż...ja na początku ciąży przytyłam niestety a teraz narazie powolutku ;-)

Celulit...ehhh...już wspominałam- niestey tak i to dużo :confused2::eek: mam nadzieję, że po ciąży go "ubiję" :-p

Rozstępy...na razie brak, ale łudzę sie, że skoro moja mama nie miała, to może jakoś to będzie, narazie używam balsamu przeciw rozstępom sygnowanego przez Rossmana- "Baby dream fur mama"czy jakos tak -póki co rozstępów brak, ale wiem, że wszystko jeszcze prade mną :sorry:
 
reklama
Mnie dopadły rozstępy na 2 tyg. przed porodem:sorry: tak więc wszystko przed wami:-p

Dzięki dzięki :sorry:


A z tymi kolorowymi kosmetykami, to ja ostatnio nadużywam różu, bo jak wyjdę w świat bez niego na policzkach to ludzi straszę na ulicy :sorry:.
Zawsze byłam blada, ale teraz jak mi spadła hemoglobina to cere mam przezroczystą :sorry:.
 
Ale przyjemny wątek.
A więc tak ja po moim schudnięciu na początku ciąży aktualnie dobiłam do 62 kg czyli jakieś 5 kg in plus:-)Celulitu i rozstępów póki co jeszcze nie mam i łudzę się że tak jak moja mamunia mieć nie będę. Staram się smarować ciało zawsze po kąpieli- albo oliwką bambino albo kremem Perfecta Mama. Z perfumami to u mnie ciężka sprawa- używam ich tylko na wyjście bo tak to strasznie mnie drażnią- nawet te ulubione zapachy sprzed ciąży.
 
Ale przyjemny wątek.
A więc tak ja po moim schudnięciu na początku ciąży aktualnie dobiłam do 62 kg czyli jakieś 5 kg in plus:-)Celulitu i rozstępów póki co jeszcze nie mam i łudzę się że tak jak moja mamunia mieć nie będę. Staram się smarować ciało zawsze po kąpieli- albo oliwką bambino albo kremem Perfecta Mama. Z perfumami to u mnie ciężka sprawa- używam ich tylko na wyjście bo tak to strasznie mnie drażnią- nawet te ulubione zapachy sprzed ciąży.

Co do perfum to doskonale rozumiem, ja w 2m-cu miałam taki odrzzut, że mdliło mnie koszmarnie nawet jak dezodorant używałam :confused2::-D teraz mogę u żywać tylko niektórych zapachów, a wcześniej uwielbiałam perfumy! :-):eek: (Nawet pracowałam w perfumerii i to też był 1 z powodów dla których szybko zgodziłam się na L4)
 
Co do perfum to ja używam moich niezawodnuch i wspaniałych C-thru zielone. Są dla mnie superowe, i przede wszystkim nie są mocne. Bo jeśli chodzi o zapachy to jestem teraz przeczulona, mój M kupił sobie ostatnio jakieś nowe perfumy, mocne jkak cholera i wogóle mi nie podeszły:-)Przerąbane ma ze mną:-)

Ja do kąpieli (do wanny) kupiłam sobie płyn do kąpieli z Johnsona do cery wrażliwej, czy coś takiego (różowy). Jest super i ładnie pachnie.

Do buzi używam tych samych kosmetyków co przed ciążą, normalnie się maluję jak zawzse, tylko rzeczywiście trzeba dać trochę więcej różu lub brązującego bo bladziocha za mnie nieziemska:-)A słońca długo jeszcze nie będzie:-D
 
no z tymi rozstepami to chyba nie ma reguly...jedna dostanie inna nie...
a cellulitis to ja tez mam niezly, w szoku jestem:szok: i tez mam nadzieje ze po ciazy zejdzie, nigdy takiego nie mialam...
a co do perfum i kosmetykow to u mnie sie nic nie zmienilo, nadal uzywam te co wczesniej, na dzien lekkie, na wieczor mocniejsze, nic mnie nie drazni i nie przeszkadza.
 
Jesli chodzi o kg, to ja na poczatku nieco stracilam, teraz dobilam do tej wagi wczesniejszej i pewnie dopiero od teraz zaczne tyc:-p

co do eleganckich ubran, to niestety musze sie zgodzic, ze ciezko cos znalesc. Ja mam za 2 tyg obrone magisterska i jak na razie nie mam zupelnie w czym isc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: najchetniej poszlabym w jeasnach i koszuli, ale chyba nie wypada:-D:-D

Kremikow to ja mam duzo, ale checi nieco mniej zeby ich uzywac:zawstydzona/y: po kapieli uzywalam oliwki johnston, ale tak jak ktoras juz pisala - wogole sie nie wchlania, wiec chodzilam sobie po domku nago przez godzinke czy 2, a potem nadmiar musialam zetrzec recznikiem papierowym, zeby nie uswinic wszystkich ubrac, wiec jak mi sie skonczyla, to juz jej nie kupie 2gi raz. Teraz poluje na jakas inna, ale jeszcze nie kupilam:-(
Dodatkowo brzuch i piersi przed spaniem smatuje jeszcze Vaseline intensive care, znaczy Sz mi smaruje:laugh2:

Krem do tworzy mam Vichy, zadowolona bylam bardzo z niego przed ciaza, ale teraz jakos sie bardzo slabo wchlania, jakby za tlusty byl czy cos, a przeciez tlusty nie jest wogole... wiec jak bede w Pl, to sie do kosmetologa wybieram, niech mi cos innego zaproponuje, bo sama to ja nigdy sobie kremu dobrac nie umialam:no::no:

Ja nigdy ciemnej cery nie mialam, ale teraz jak wstaje rano, to az sie sama dziwie, ze taka blada moge byc, wiec makijaz to podstawa, bo inaczej tez strasze ludzi na ulicy:shocked2: chociaz tutaj jest duuuzo dziewczyn bialych jak sciana, taki klimat, ale ja patrzec na siebie nie moge jak nie mam pudru i rozu:zawstydzona/y:

Co jeszcze mialo byc? Acha rozstepy i celulit - narazie obu (dzieki Bogu) brak i niech tak zostanie!!:tak::tak::tak:

Acha, jeszcze mam do Was pytanie - ostatnio zauwazylam, ze na piersiach, po zawnetrznych stronach (tak powiedzmy od strony pach) porobily mi sie takie czerwone plamki. Nie bola ani nie piecze, tylko strasznie mam tak ma?
 
Mój cellulit jest piekny, wręcz wzorcowy :-) Dzieki Bogu nie mam rozstępów (na razie).

Co do walki z cellulitem - walczę z nim od lat i jak narazie znalazłam jedno rozwiązanie: funduję sobie co jakiś czas karnet na bieżnię próżniową. 10 takich "zabiegów" (czyli pół h biegu) i cellulitu nie ma na kilka miesięcy:tak:

Do wagi Wam się nie przyznam, bo nie chcę sobie psuć humoru :-p:-p:-p:-p
 
Dzięki dzięki :sorry:


A z tymi kolorowymi kosmetykami, to ja ostatnio nadużywam różu, bo jak wyjdę w świat bez niego na policzkach to ludzi straszę na ulicy :sorry:.
Zawsze byłam blada, ale teraz jak mi spadła hemoglobina to cere mam przezroczystą :sorry:.


Oooo ja też róż uważam za jeden z lepszym wynalazków kosmetycznych!! W dodatku w czerwcu miałam ospę wietrzną i całe wakacje miałam zakaz wystawiania się na słońce, więc wyglądam bladziutko :tak: Ale co tam - jest róż :laugh2:

Też używam Perfecta mama i tej maziastej oliwki w żelu Johnson. Na mokrą skórę ją nakładam, to jako tako się wchłania.
 
reklama
Acha, jeszcze mam do Was pytanie - ostatnio zauwazylam, ze na piersiach, po zawnetrznych stronach (tak powiedzmy od strony pach) porobily mi sie takie czerwone plamki. Nie bola ani nie piecze, tylko strasznie mam tak ma?

Ja mam po trzy plamki ale od wewnętrznej strony takie czerwone. Nie swędzą ani nie pieką ale obawiam się, że to początki rozstępów :zawstydzona/y:
 
Do góry