ilona - nowy awatarek, fajny
losiczka - ja tez tak w duchu zazdrościłam dziewczynom, które juz miały pewne, że im sie udało, ale na prawdę w tym cyklu dałam na luz i nie myślałam o tym (sprawdziłam tylko orientacyjnie kiedy powinny byc dni najbardziej płodne i tyle), czuję sie bardzo dobrze, właściwie, gdyby nie to, że zaraz musze zmienić staniki na większy rozmiar i mam bardzo wyczulony węch, to właściwie nie czuję, ze coś się zmieniło, a właściwie to jest jedna rzecz - tak jak w poprzedniej ciąży - włącza mi sie opcja JEDZENIE co 4 godz., ale zjem kromeczkę i na 4 godz. spokój (do następnego ssania w żołądku),