bobofrutek
Julisiowa mamunia :)
no dziewczynki masakra mieszkanie z teciami. tesciowa ma swojej zasady i obyczaje ktorych ja nie rozumiem i nir robie. mi nie jest potrzene odkurzanie codziennie, pozniej jeszcze jedzie takim zbieraczem przedpokoj po 5 razy i halasuje, obiad juz jest tzn wszystko uszykowane jakby nie mogla robic tego pozniej maz grzal mleko w mikrofali to mu powiedziala zeby na gazie grzal bo prad ciagnie to ja zje..bal ze placi to uzywa. jak cos nie po jej mysli i moj maz ja zrabie to zaraz ryczy i dzwoni do tescia a tesciu do mojego meza . no masakra. ja sie nie odzywam ale czasem mam ochote im wygarnac bo mam dosc nianczenia. teraz mi przyniosla czekolade na talerzyku ze mam zjesc bo to nowa.... no wysiadlam normalnie. jak bylam w ciazy kazala mi jesc to co kupila a jak nie chcialam to mowila ze mam jej sluchac bo ona wie. dzien wyprowadzki bedzie najszczesliwszym dniem :-)