reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zaczynamy staranka :)

reklama
katy szaleje caly dzien hehe, dzis zdecydowalismy ktore mebelki kupimy teraz tylko czekac do kwietnia hehe to beda ciezkie tygodnie hihi bo ja najchetniej juz by go robila ;p

sylwia ja wiem tyle ze jezeli masz go w sobie to jest niegrozny gorzej jezeli zarazisz sie nim przez krew ja tak mialam z aniolkiem pierwsze co zaatakowal to macica duzo niebrakowalo jak dostal by sie do malego z tego co po badaniach stwierdzily to byly bardzo duze nacieki ropne rozwinal sie w moim przypadku w ok poltorej tyg do takiego stadium ze nie tylko dziecku zagrazal ale i mi tyle ze tylko macice zainfekowal
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja w ogóle zapomniałam wam napisać ale jakiś tydzień temu wysłałam w pracy maila o treści mniej więcej takiej:

"Misiu umówiłam się do lekarza na piątek, pokażę mu moje wykresy i może coś konkretnego da mi na tą krótką fl."

chciałam oczywiście wysłać do mojego m ale przez przypadek wysłałam do kolegi z biura.... aż mi się ciśnienie podniosło...od razu do niego zadzwoniłam i mu powiedziałam, że to pomyłka.. dobrze, że nic więcej nie pisałam ... i na pewno nie skumał o co chodzi...
ale mówię wam jakiego miałam stresa...
 
bo ja mam gronkowca zlocistego ;/ pamiatka po szpitalu i slyszalam ze nie wiadomo czy mi go wylecza bo jest odporny na leczenie ;/
 
reklama
Do góry