reklama
Elka 90
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2021
- Postów
- 33
Czyli po tym krwawieniu mam czekać na kolejną@i po niej dopiero czy już po tym krwawieniu organizm odzyskuje płodność?Nie od razu, dostalam jedna normalna miesiączkę w kwietniu i w kwietniu zaszłam w ciaze
Nie czekaj, jeżeli czujesz się na silach psychicznie od razu się starajCzyli po tym krwawieniu mam czekać na kolejną@i po niej dopiero czy już po tym krwawieniu organizm odzyskuje płodność?
Elka 90
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2021
- Postów
- 33
Kochana szczerze mówiąc nie chcę czekać,bo już o tą ciążę staraliśmy się 4msc i mam taką cichą nadzieję,że ten organizm tak ześwirował, że się uda wkońcu zdrowa ciąża.Juz słyszałam o przypadkach dziewczyn,że zaraz po takich poronieniach miały piękne kreski i donosiły dzieciaczki na spokojnie.Ja mam już 11-latka w domku i czekaliśmy na dzidziusia.Powiedzielismy mu o rodzeństwie i mam cichą nadzieję,że się uda odrazu.
Akida
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2020
- Postów
- 36
Zalecenia są niby takie, żeby po samoistnym poronieniu odczekać do pojawienia się miesiączki i starać się w następnym cyklu. Rozumiem, że nie chcesz czekać, ale myślę, że danie samej sobie czasu, żeby wszystko się unormowało naprawdę ma sensCzyli po tym krwawieniu mam czekać na kolejną@i po niej dopiero czy już po tym krwawieniu organizm odzyskuje płodność?
Moj kazał od razu. Porozmawiaj ze swoim ginekologiemZalecenia są niby takie, żeby po samoistnym poronieniu odczekać do pojawienia się miesiączki i starać się w następnym cyklu. Rozumiem, że nie chcesz czekać, ale myślę, że danie samej sobie czasu, żeby wszystko się unormowało naprawdę ma sens
Na pewno się udaKochana szczerze mówiąc nie chcę czekać,bo już o tą ciążę staraliśmy się 4msc i mam taką cichą nadzieję,że ten organizm tak ześwirował, że się uda wkońcu zdrowa ciąża.Juz słyszałam o przypadkach dziewczyn,że zaraz po takich poronieniach miały piękne kreski i donosiły dzieciaczki na spokojnie.Ja mam już 11-latka w domku i czekaliśmy na dzidziusia.Powiedzielismy mu o rodzeństwie i mam cichą nadzieję,że się uda odrazu.
Cześć Dziewczyny
Zgłaszam się jako staraczka
Mamy już 2-letniego synka i zamarzyło nam się rodzeństwo. Odstawiłam tabletki 2,5 tygodnia temu. Okresu nadal brak i nie mam pojęcia kiedy się go spodziewać, bo przez to, że brałam tabletki jednoskładnikowe to nie miesiączkowałam. Ciekawe kiedy wszystko wróci do normy, bo nadal karmię piersią. Dzisiaj wizyta u gina i zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że maleństwo nie każe nam długo na siebie czekać, z synkiem udało się za pierwszym razem
Zgłaszam się jako staraczka
Mamy już 2-letniego synka i zamarzyło nam się rodzeństwo. Odstawiłam tabletki 2,5 tygodnia temu. Okresu nadal brak i nie mam pojęcia kiedy się go spodziewać, bo przez to, że brałam tabletki jednoskładnikowe to nie miesiączkowałam. Ciekawe kiedy wszystko wróci do normy, bo nadal karmię piersią. Dzisiaj wizyta u gina i zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że maleństwo nie każe nam długo na siebie czekać, z synkiem udało się za pierwszym razem
Akida
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2020
- Postów
- 36
Dziewczyny, a jak to u was wygląda z alkoholem? Unikacie całe starania?
Ja tak planowałam - ewentualnie wypić sobie coś w miesiączkę. Strasznie mnie stresuje wizja tego, że mogłabym być w ciąży i dowaliłabym maluchowi na start etanolem... Ale dziś mąż zdał ważny egzamin i wiem, że chciałby poświętować. Trochę się łamię...
Ja tak planowałam - ewentualnie wypić sobie coś w miesiączkę. Strasznie mnie stresuje wizja tego, że mogłabym być w ciąży i dowaliłabym maluchowi na start etanolem... Ale dziś mąż zdał ważny egzamin i wiem, że chciałby poświętować. Trochę się łamię...
reklama
Ja piłam alkohol ( oczywiście nie do nieprzytomności) i paliłam papierosy. A w dniu kiedy zrobiłam test ciazowy spaliłam chyba z pół paczki rano.Dziewczyny, a jak to u was wygląda z alkoholem? Unikacie całe starania?
Ja tak planowałam - ewentualnie wypić sobie coś w miesiączkę. Strasznie mnie stresuje wizja tego, że mogłabym być w ciąży i dowaliłabym maluchowi na start etanolem... Ale dziś mąż zdał ważny egzamin i wiem, że chciałby poświętować. Trochę się łamię...
Mysle ze nie ma co rezygnować przed ciaza
Podziel się: