little pony
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2010
- Postów
- 111
Mięsa za nic nie mogę zjeść. Wędliny odpadły chyba tylko z dwa rodzaje zjem ale mięso mnie strasznie odstrasza. Za to o dziwo królują jajka z majonezem i zółty ser pod każda postacią ;-)
Wiolcia jak masz takie smaki to proponuję zrobić sobie pastę do kanapek. Trzeba zetrzeć na tartce jajka na twardo, ogórki kiszone, żółty ser (najlepiej się sprawdzi gouda lub edamski, w każdym razie żaden z tych śmierdzących z dużymi dziurami) do tego wszystkiego dodajemy majonez, solimy, pieprzymy i zajadamy. Proporcje według uznania, czy dasz więcej sera, czy ogórków, czy jajka i tak będzie pycha. Pasta najlepiej smakuje schłodzona i podana na bułeczkach podgrzanych w piekarniku. Ehh na samą myśl ślinka mi cieknie, szkoda tylko, że nie jest teraz łatwo dostać dobre ogórki kiszone.