reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zachciewajki :)

reklama
wcinajcie wcinajcie bo się skończy nie długo a ja szaleje z manadrynkami one rządzą!!
czemu ma się skończyć??
ostatnią rzeczą jaką zjadłam przed porodem Wiktorii to były smażone kiełbaski z cebulką:) jak młoda miała 2 tygodnie, to była powtórka, hehe
kiszona kapusta dojedzie do mnie w czwartek, więc i bigos niedługo będę wcinać:) Już dzisiaj kupiłam kiełbasę do niego, bo tutaj nie zawsze można dostać odpowiednią. Musiałam wziąć więcej i zamrozić, aby jej nie zeżreć ;-p
 
antylopka ja to w irlandii składniki do bigosu to tylko z polskiego sklepu. Irlandczycy ani nie mają takiej kapusty, ani porządnej kiełbasy itd.

co do wcinania teraz to ja mam zamiar stopniowo jeść wszystko i jak z małym będzie ok to nie będę sobie nic odpuszczać. to, że nie można wszystkiego jeść to tylko mity. jak dziecko nie ma kolek i uczulenia to można spokojnie jeść co się chce :)
 
Dziś rozmawiałam z koleżanką, która półtora miesiąca temu urodziła. Jej maluszek ma alergię. Pani doktor zakazała jej jeść prawie wszystko. Kiedy powiedziałam to mojej mamie, stwierdziła, że to może wcale nie być od pokarmu, tylko od wody. Podobno ja tez tak miałam i wystarczyło zacząć kąpać mnie w przegotowanej wodzie, a na początku w rumianku i wszystko wróciło do normy. Piszę to w razie gdyby którejś z Was się przydało w przyszłości.
 
reklama
Do góry