reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zachcianki

to fajnie masz Olu, u mnie to by nie przeszło.. to znaczy wiem, że mojej mamie nie podobałoby sie gdyby Piotrek mówil jej po imieniu, to ja tez bym nie miala smiałosci wobec jego mamy. A Piotrkowi to tak łatwo przyszło wobec moich rodziców ze sama byłam w szoku :) Nawet sie przytula jakby to byla jego rodzona mama :) (az czasem zazdrosna jestem haha)
 
reklama
Ja juz sie przed slubem buntowalam ze mame mam jedna i w koncu sama tesciowa wyszla z propozycja ze moge jej na ty walic!!! Czyzby miala przeplyw madrosci??? Tez nie potrafilabym do niej inaczej powiedziec a tym bardziej tearz po niedawnych klotniach!!!
 
Ja do swojej teściowej mówię mamo ale z bólem serca. Widziała że cięzko mi to przez gardło przechodzi i proponowała żebym zwracała się do niej po imieniu ale nie chce bo wiem że byłoby jej przykro. natomiast mam kłoot ze zwracaniem się do teścia... Krzysiek jest z nim po imieniu (bo to drugi mąż jego mamy) no a mnie nie wypada, nie będę też mówić do niego tato bo to aż głupio, Krzysiek nie mówi a ja mam mówić. Tak samo jak Ewan zwracam się bezosobowo. No i taka sytuacja ciągnie się już od 5 lat ;)
 
Nie wyobrażam sobie powiedziec mamo do kogos innego niż moja mama:),,,nie wiem ..tak juz mam...z tata moze byloby latwiej..narazie nie mam tego problemu..nie jestesmy z Michalem malzenstwem ,a gdyby nawet to napewno jego mama by to zrozumiala ..
 
Ja jakoś nie mam oporów, żeby do teściowej mówić "mamo", natomiast mój małżonek do mojej mamy ma straszne (i wcale mu się nie dziwię). Z moim tatą nie miał żadnych problemów, może dlatego że swojego nie ma od kilku lat...
 
mnie przez gardło nie chcę przejść do tej pory mamo.Dla mnie teściowa to obca kobieta ,w szczególności że nie mamy dobrego kontaktu ze sobą od pewnego czasu(szczegóły opisałam w innym temacie).Choć do teścia mówie normalnie tato ale z nim zawsze miałam dobry kontakt
 
Ja juz gdzies kiedys pisalam ze mam typowy , ksiazkowy wzor tesciowej!!! A co sie mowi zwykle o tesciowych?? Nic dobrego, takze bym oklamywala sama siebie gdybym do niej "mamo" mowila!! Na to trzeba sobie zaslozyc! Jakby byla w porzadku to kto wie moze i bym sie przelamala, ale nawet moj Kristi nie chcial mnie do tego zmuszac i powiedzial ze jak jego mama bedzie chciala bym ja tez ja tak tytuowala to mialam jej odpowiedziec ze nie bede bo ja mam juz jedna mame!!! Mdry chlopak!!!
 
tez jakos zwrocilam na to uwage ze watek cos sie nie zgadza ale to nie ja ten ciekawy temat zaczelam! ;D
Ale przeciez sie tak fajnie gada wiec nie ma sensu sie przenosic! Mozemy zrobic tylko tak ze wrocmy do tego wlasciwego tematu, np: Och jak ja bym zjadla arbuza!!! Ale wiecie co??? Wczoraj go sobie kupilam i jestem happy!!! Fajna taka zachcianka ktora mozna spelnic!!!
 
reklama
Oj tak,tak! Arbuzik to jest to! ;D A mnie Darek zabrał dzis do smażalni nad Wisłę nad pyszną rybkę z frytkami :p mniam,mniam! Jadłam sobie na dworku,słoneczko świeciło i juz taka fajna wiosna sie robi :)
 
Do góry