reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

dziewczyny a ja mam takie pytanie, bo w zabrzu na placu krakowskim jest grota solna, ponoc ma jakies tam wlasciwosci,warto sie wybrac z maluchem na taki seans? byla juz ktoras z Was tam ?
a co do trzydniowki, nie chodzilo mi o trzydniowke ta typowo niemowlęcą, tylko ta ktora my wszyscy przechodzimy,tzn problemy jelitowe przewaznie 3dniowe,
aa co do rota.. przy nim wystepuje tez suchosc skory itd u nas to sprawdzali i wykluczyli.
 
Ostatnia edycja:
reklama
adusia - do groty tak słyszalam - można chodzic z dzieckiem od 3 roku życia - ale tą informacje lepiej sprawdzic samemu ;] Ja chce sie tylko przejsc na ten hydromasaz ozonowy , ponoc super sprawa no i pozniej na basen.

a wlasnie ten na rudzie slaskiej basen to ten imienia Otyli ?? pytam sie bo szefowa mowila ze owszem basen fajny ale przebieralnie i prysznic zimny - polecala basen w gliwicach .hm
 
ollcia82 - gdzies w centrum, wiem ze nawet rehabilitant uklada jakies ciwczenia w tym basenie hyhy. to jest nowa przychodnia ale całkowicie prywatna - jak sie czegos dowiem to dam znac ;]

Kasiurek!! widzę Twój podpis pod postem i nie wierzę! Co się stało????

dziewczyny a ja mam takie pytanie, bo w zabrzu na placu krakowskim jest grota solna, ponoc ma jakies tam wlasciwosci,warto sie wybrac z maluchem na taki seans? byla juz ktoras z Was tam ?

My byliśmy z Bartkiem 2 razy, raz w Gliwicach jak miał 9 miesięcy, a w Zabrzu jak miał 10 miesięcy, ale nie bardzo mu się podobało :sorry: będziemy niedługo znowu próbować. A właściwości są takie że wdycha się jod.
No i nie ma czegoś takiego że od 3 roku życia, normalnie chodzą z takimi maluszkami już 6 miesięcznymi.

a wlasnie ten na rudzie slaskiej basen to ten imienia Otyli ?? pytam sie bo szefowa mowila ze owszem basen fajny ale przebieralnie i prysznic zimny - polecala basen w gliwicach .hm

nie wiem czy imienia Otylii, on jest na ul. Chryzantem 10 obok szkoły jakiejś, a w przebieralniach i pod prysznicem jest ciepło.
 
Olcia my z Kasiurkiem nalezymy tez do forum lipcoweczki 2009 i niestety jedno dziecko, zmarło, mialo wade serduszka, i po operacji wdalo sie zapalenie pluc, nerki przestaly pracowac i Maly Miś zmarł.:-(
 
no chłopczyk mial wade serca ogolnie w stanach czy głupiej irlandi po wykryciu takiej wady serca u płodu zostaje ciaza przerwana w polsce jak widac nie tylko zal i rozpacz pozostaje :(


dziewcyzy macie jakas kumpele w ciazy ? bo w tej przychodni co sa te wanny z hydromasazem sa tez cwiczenia dla kobiet w ciazy ;] szkoda ze nie bylo tego zanim nie urodizlam dziecka tez bym sobie pochodziła !
 
Dziewczyny, wróciłam:tak:..ale szczerze, nie życzyłabym tego zadnemu wrogowi..
W piątek rano mnie przyjeli do szpitala i koło 12.00 miałam zabieg - pod narkozą..:-(Ropy tam było, co nie miara..potem ponownie czyścili mi to w sobotę i w niedzielę - też pod narkozą..Po każdym wybudzeniu-ból maskryczny..:szok::-(Dzisiaj rano przyszedł chirurg, który mi to robił i powiedział, że wypisujemy..ściagnął opatrunek i..na żywca wyciągnął z tej rany gaziki (a to jest taka dziura nad brodawką)..szyć tego nie bedą, musi się samo zasklepić..teraz juz "tylko" zmiana opatrunku..Mała od piątku na sztucznym, ja juz karmić jej nie mogę..Nie moge tez na razie jej nosić:-:)-(..a to boli - psychicznie..nie no, ogólnie masakra..
no chłopczyk mial wade serca ogolnie w stanach czy głupiej irlandi po wykryciu takiej wady serca u płodu zostaje ciaza przerwana w polsce jak widac nie tylko zal i rozpacz pozostaje :(
QUOTE]
Bardzo straszne i niesprawiedliwe to jest:-:)-(.Biedne maleństwo, a juz nie wspomnę o rodzicach!!!:-:)-(
 
no chłopczyk mial wade serca ogolnie w stanach czy głupiej irlandi po wykryciu takiej wady serca u płodu zostaje ciaza przerwana w polsce jak widac nie tylko zal i rozpacz pozostaje :(!

Troche nie zrozumialam chyba, tzn ze jakbys dowiedziala sie po badaniu ze dziecko bedzie chore to bys "przerwala" ciaze?
bo ja nie pewnie jak rodziece Michasia, dokonca mialabym nadzieje, ze to albo pomylka(co sie czesto zdarza,n.p u mojej siostry ciotecznej zdiagnozowali zespol downa,a dziecko jest zdrowe)albo ze znajdzie sie lekarz ktory wyleczy moje dziecko.Taki jest moj poglad ale kazdy ma inne.

aa gdzie sa te kapiele ozonowe dla niemowlat? bo ja bym chetnie z Kacprem sie wybrala on mi caly czas choruje, wiec chwytam sie juz wszystkiego, te groty solne, itd
Maly znowu wlasnie chory,na gardlo lekarka powiedziala ze jak dziecko zachoruje raz na ucho to potem w kolko, ucho, gardlo,ucho gardlo a ja juz sily nie mam.. tak mi cholernie smutno, w wakacje mamy zamiar wybrac sie z nim nad morze. Tak nam zasegurowala...
powiedziala tez ze jak dziecko za mlodu sie wychoruje to potem bedzie zdrowe.... ja mam nadzieje. Tylko teraz jest zle...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, wróciłam:tak:..ale szczerze, nie życzyłabym tego zadnemu wrogowi..
W piątek rano mnie przyjeli do szpitala i koło 12.00 miałam zabieg - pod narkozą..:-(Ropy tam było, co nie miara..potem ponownie czyścili mi to w sobotę i w niedzielę - też pod narkozą..Po każdym wybudzeniu-ból maskryczny..:szok::-(Dzisiaj rano przyszedł chirurg, który mi to robił i powiedział, że wypisujemy..ściagnął opatrunek i..na żywca wyciągnął z tej rany gaziki (a to jest taka dziura nad brodawką)..szyć tego nie bedą, musi się samo zasklepić..teraz juz "tylko" zmiana opatrunku..Mała od piątku na sztucznym, ja juz karmić jej nie mogę..Nie moge tez na razie jej nosić:-:)-(..a to boli - psychicznie..nie no, ogólnie masakra..

jejku, tak Ci współczuję, że musiałaś przez to przechodzić :-( najważniejsze, żeby teraz było już coraz lepiej.

Troche nie zrozumialam chyba, tzn ze jakbys dowiedziala sie po badaniu ze dziecko bedzie chore to bys "przerwala" ciaze?
bo ja nie pewnie jak rodziece Michasia, dokonca mialabym nadzieje, ze to albo pomylka(co sie czesto zdarza,n.p u mojej siostry ciotecznej zdiagnozowali zespol downa,a dziecko jest zdrowe)albo ze znajdzie sie lekarz ktory wyleczy moje dziecko.Taki jest moj poglad ale kazdy ma inne.

aa gdzie sa te kapiele ozonowe dla niemowlat? bo ja bym chetnie z Kacprem sie wybrala on mi caly czas choruje, wiec chwytam sie juz wszystkiego, te groty solne, itd
Maly znowu wlasnie chory,na gardlo lekarka powiedziala ze jak dziecko zachoruje raz na ucho to potem w kolko, ucho, gardlo,ucho gardlo a ja juz sily nie mam.. tak mi cholernie smutno, w wakacje mamy zamiar wybrac sie z nim nad morze. Tak nam zasegurowala...
powiedziala tez ze jak dziecko za mlodu sie wychoruje to potem bedzie zdrowe.... ja mam nadzieje. Tylko teraz jest zle...

ojej, zdrówka dla Kacperka :-(


co do usunięcia ciąży, to ja nie potrafiłabym , żyć bym nie mogła z myślą że zabiłam własne dziecko. Tak jak napisałaś, zawsze jest jakaś nadzieja.
 
Do góry