reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zabkowanie czyli zeby, zabki, zabeczki!!!

reklama
Hih, może chodzi o to że ryby też zębów nie mają;-):-) Jeśłi o to to mój też ma rybie:-D:-D

A tak serio to mój Bąbel od kilku dni wyprawia takie fiksum dyrdum że oszaleć można. W dzień nie może usnąć, chce a ... nie może tylko ryczy i się drze:confused: No i tak jak reszta gryzie wszystko co się nawinie a mamusine palce to tak jak Oskarek aż się tzręsie żeby do buzi włożyć. Wszystkie zabawki w tempie ekspresowym mu się nudzą. NAjbardziej odpowiadają mu dorosłe "zabawki"; czerwony kubeczek do herbaty, srebrna łyżeczka - tym by się bawił i gryzł godzinami. No i cały czas by chciał być na rączkach i zwiedzać mieszkanie, jak tylko go na chwilkę samego zostawię to zgadnijcie co, tak odgałyście, płacz. Gdzie się podziało moje dziecko ja się pytam, gdzie?! Czyżby zęby... mam nadzieję, ze tak, że moje dziecko nie rośnie na Małego Trola;-)
 
Niestety u nas też zęby dawają w kość.Dzisiaj był tak żałosny wrzask i paluchy w buzi że dałam jej minimalną dawke nurofenu bo spać nie mogła a żel na dziąsła nie pomagał.:-( :-(
 
na szczęście udało się, że przespał 2 godziny po południu. Ciekawe jaka będzie nocka.
Dziewczyny a Wy zaczęłyście po jakich objawach tymi żelami dziąsełka smarować?? Bo ja pewności nie mam czy to ząbki dają popalić więc się tak męczymy oboje.
 
K@siek, ja smaruje bobodentem od czasu do czasu, glownie wieczorami przed zasnieciem jak widze ze mala sie bardzo slini i gryzie wszystko. Gryzie wlasciwie non stop, dzis zrobila sobie pazurkiem taka cudowna szrame na skroni bo wsadzila cala piastke do buzi i jakos pazurek o policzek zahaczyl. Slini sie natomiast nie zawsze, ale ten slinotok to dla mnie oznaka ze jeszcze bardziej jej te dziaselka dokuczaja i wtedy smaruje. Ale mam 1 tubke od poczatku i zuzylam moze 1/4, wiec nie przedobrzam. Widze ze mala to lubi i jej przynosi (aczkolwiek krotkotrwala) ulge, pozatym smarujac zawsze moge wyczuc czy cos nie rosnie hehe. Bobodent jest tylko na bazie roslinnej wiec nie powinnas sie obawiac.
Ale na dluzsza mete jest tylko jedna rada - przeczekac...
 
Ja smaruje dentinox gel.Ale też naprawde w najgorszych przypadkach.Bo to mozna stosować 3 razy w ciagu dnia.Niesetety moja Nadia to strasznie przechodzi.Gdy naprawde ma atak to jakoś przeczekuje i zabawiam.Smaruje tylko wtedy gdy chce spać.Miałam calgel ale to wogóle nie pomagało.Dzisiaj musiałam interweniować nurofenem bo teściowa nie dawało sobie z nią rady a ja musiałam być w pracy:-(
 
Kasiek,dziś moj mały trol-dobre:-D tak samo sie zachowywał,nie mógł w dzień zasnać i chciał na rączkach zwiedzać dom,ale jak już usnął w dzień to na 3 godziny:szok:może tak bardzo się nie slini ale jak wkładam mu palec żeby pomasowac dziąsełka to go przygryza także jutro maszeruję do apteki po żel...no i też się marudny i nieznośny urwis robi,jż nie polezy sam tylko chce na rączki albo sam stać!
 
reklama
a ja mam wrażenie, że ten żel nie działa-bo raz że się mało nakłada a po drugie to on tak szybko go zjada, że nie wiem czy zdąży zadziałać:-(
 
Do góry