reklama
a nie odrywa większych kawałków i nie krztusi sięsusu ja daję Milenie całe jabłko obrane ze skórki i sama sobie dziąsełkami zeskrobuje, potrafi tak zjeść połowę jabłka a ile ma przy tym frajdy
Aż dziwne, że radzi sobie z jabłkiem a nie radzi sobie ze słoiczkami mniej zmielonymi
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Kasiad ja cały czas jestem przy niej jak jej daję jabłuszko, ale nie odgryza większych kawałków Normalnie sobie po troszkę skrobie dziąsełkami. Często też pomaga sobie paluszkami - skrobie palcami a potem paluszki z zeskrobanym jabłkiem lądują w buzi :-) Okropnie się przy tym oczywiście uświni, ale uwielbia to, to jeden z niezawodnych sposobów na uspokojenie gdy jest źle ;-)
No to super Joasiek. Musi to fajnie wygladać. Ja jeszcze nie próbowałam Oliwce dawać całego jabłka. Muszę spróbować, tylko nie wiem, czy będzie je tolerować, bo tartego w ogóle nie chce jeść. A raz jedyny jak zjadła ze smakiem to po chwili wszystko zwróciła.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
ja tez daje całe jabłko a konkretnie przekrojone
nie krztusi sie , pilnuje cały czas
nie krztusi sie , pilnuje cały czas
reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Moja Milenka calego jablka nie je, za to bardzo lubi jablko starte.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 480
- Wyświetleń
- 105 tys
Podziel się: