reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawy z dziećmi, rymowanki, piosenki itp. :-)

Traschka ja tego nie kojarzę, podaj jakiś link do konkretnej piosenki :-)

ale za to moje piosenki to kukulska, czyli puszek okruszek itp. w ogóle to był hit u nas na studiach jak przyniosłam całą płytę fasolek słuchaliśmy tego na imprezach w akademiku :laugh2::rofl2: a faceci nawet do tego tańczyli ;-)
a ja pamiętam ulubioną piosenkę z dzieciństwa:
Krzysztof Antkowiak - zakazany owoc - Opole 88 - YouTube
miałam wtedy 5 lat :-)
 
reklama
my codziennie czytamy książeczki. Mała uwielbia oglądać obrazki i słucha bajki jak urzeczona. Czytamy różne przygody Miffy (fajne, proste i wyraźne obrazki) albo oglądamy materiałową kolorową książeczkę z Rossmana:)
 
a my chyba w dzien bedziemy czytac bo wieczorem on lubi cisze i spokoj po karmieniu chce lezec sam w pokoju bez światła inaczej marudzi...
 
reklama
Do góry