felka oj ja cię całkowicie popieram! I tak ci zazdroszczę konsekwencji, że się tego trzymasz! Bo u mnie to byłoby strasznie trudne
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jestem z nimi sama przez 10godzin dziennie, ciągle jest przy nich tyle roboty... ja po prostu nie mam wiele czasu na zabawę z nimi. I nawet jak juz sie bawimy, to nie jest lekko. niestety charater Marysi wszystko nam utrudnia. Chcę się pobawić z Szymusiem - ona od razu na mnie wisi, krzyczy, wyrywa mu zabawki. jest strasznie zazdrosna. Chciałaby, żebym była cały czas dla niej, tylko dla niej. I tak naprawdę pomaga tylko to, że czasem włączę jej na pół godziny bajkę, wtedy mogę w spokoju poczytać Szymusiowi. Kiedy robię coś w domu, sprzątam, gotuję, Marysia to akceptuje i bawi się sama, ale kiedy chcę poświęcić troszkę czasu dla Szymusia to jest okropna. Wspólne zabawy niemal nie istnieją. To są tylko pojedyncze, ulotne chwile. Jest ich coraz więcej, ale nadal traktuję to jako coś wyjątkowego.
Ale wiem o czym piszesz, bo kiedy Marysia była jeszcze jedynaczką mogłam poświęcić jej każdą chwilę i bawiłysmy się niemal na okrągło. Z dwójką dzieci jest zupełnie inaczej... przynajmniej w moim wypadku. Bo z tego co czytam, to tylko moje dzieci ciągle walczą, a cała reszta się uwielbia. Widocznie jestem beznadziejną mamą
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(
Znowu smęcę, ale tak czytam jak spędzasz czas z Emi i tak ci tego cholernie zazdroszczę... tego spokoju, mozliwości odkrywania nowych rzeczy. Ja jestem tk zmaltretowana po całym dniu ich wrzasku, bicia, histerii, że nawet mi się nie chce zainteresować tym co możnaby robić fajnego. Ech, podłapałam doła.
Kasiu u nas w sklepie domek był chyba po 450z, albo coś ok tego.
mamoM fajny ten domek z Endo! Ale ja zakochałam się w Hape
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
farma super!