Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wow, ta pochylnia jest świetna (i opis sprzedającego też); Leo dostał jakiś najzwyklejszy, plastikowy tor (hot wheels?) teraz pod choinkę, do tego dodatkowy zestaw resoraków i tez jest szał; sam sobie gumkę naciąga (matko, jak to brzmi!?!) i ustawia autka; podejrzewam, ze ta pochylnia zrobiłaby absolutną furorę
ale moze za jakis czas tak jak klocki
może sprzedaj ten plastkiowy na tablicy lub all, będziesz miała kasę na ten piękny;-) Choć jak Mati się tamtym nie bawi, to myślisz, że ten go zachwyci? U nas to się nie sprawdza- ma np 2 przeplatanki, i żadnej nie tknie... Jak coś jest na nie to nie i już. Może do garażu dorosną, bo u mnie namiętnie garażami bawią się przedszkolaki i też mają fajowy drewniany ( z tesco)
Łącznie z odkurzaniem) Ja w zasadzie tylko mu kurze ścieram i podłogę myję no i porpawiam odkurzaczem jego poczynania
No, jeszcze ubranka w komodzie rozkładam;-)
) tamtego 
Plastikowe większe zabawki to są te popożyczane.
