justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Z chrzestnymi to nigdy chyba się nie uceluje:-( My wzieliśmy mojego kuzyna,a miał być mój brat,ale po głębszym przemyśleniu stwierdziłam,że skoro teraz przyjeżdża do domu tylko w święta,to pewnie nic się nie zmieni. Chrzestną jest siostra S, mieszka 10 min od nas i co? Pomyłka,bo przyjedzie do teściowej(klatka od nas) i nawet na 5 min nie wejdzie.