reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wzrost dziewczynki

Dołączył(a)
15 Listopad 2011
Postów
3
Witam mam pytanie moja córka ma 11,5 lat od pół roku ma miesiączkę od tej pory przestała rosnąć ma 147 cm wzrostu czy mam się martwić. Badania tarczycowe wyszły ok czkam na badanie IGF1 ale ostatnio tez był w normie. Może ktoś miał podobny problem. Gdzie mam się z tym kierować . Endokrynolog mówi , że mam obserwować nic nie zalecił.
 
reklama
Wydaję mi się, że mamom nie chodzi tyle o sam wzrost, a raczej o fakt, że coś może być nie tak hormonalnie, albo genetycznie. Komentarze w stylu "to nie tragedia" są odrobinę nie na miejscu. Wbrew pozorom takie odejścia od normy wzrostu zwłaszcza gdy rodzice są znacznie wyżsi lub znacznie niżsi mogą świadczyć o czyms złym. Znam chłopaka, który był bardzo wysoki w porównaniu do rodziców i rodzeństwa, dopiero po latach okazało się, że to pewien zespół genetyczny. Rozumiem, że część ludzi chce pocieszyć, ale... Zrozumcie też rodziców.
Dziękuję za zrozumienie
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czy jest na forum rodzic którego córka też dostała miesiączkę w tym wieku a potem śmignęła w górę?
Bo ja już naprawdę panikuje a że święta teraz to i nic nie zalatwie/ nie posprawdzam
 
Czy jest na forum rodzic którego córka też dostała miesiączkę w tym wieku a potem śmignęła w górę?
Bo ja już naprawdę panikuje a że święta teraz to i nic nie zalatwie/ nie posprawdzam
No ale nie panikuj, bo nie masz o co. Córka jest w normie jeżeli chodzi o wzrost, a takie teksty ginekolożki rzucone z doświadczenia, a niepoparte żadnymi badaniami możesz między bajki włozyć.

Ja jako dziecko byłam całkiem przeciętnego wzrostu, pamiętam, że zawsze musieli mi o dobre kilkanaście centymetrów skracać spodnie, miesiączkę dostałam mając 12 lat, jak mialam 14 to bylam najwyższa w klasie, a teraz mam 172cm.
 
Czy jest na forum rodzic którego córka też dostała miesiączkę w tym wieku a potem śmignęła w górę?
Bo ja już naprawdę panikuje a że święta teraz to i nic nie zalatwie/ nie posprawdzam
Tak ja, we własnej osobie. Okres dostałam chyba w wieku 10lat i sobie rosłam dalej. Mam 160cm. Twoja córka jest w NORMIE. Wystarczy spojrzeć na siatki centylowe.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Pediatra też nastraszyła...
Po rtg nadgarstka i badaniach może się uspokoję :(
Na chwilę obecną stres jest bardzo duży
Hej, nie psuj sobie i córce świąt. Rozumiem, że jesteś zaskoczona. A czy umiesz stwierdzić, co Cię stresuje? Nie musisz pisać na forum, ale może warto żebyś się zastanowiła. Że będzie niższa od Ciebie jako dorosła? Że będzie najniższa w klasie, w pracy? Że będzie miała kompleksy? Że będzie wyśmiewana? Mniejsze powodzenie? Problemy z kupnem kobiecej odzieży? Nie będzie mogła wybrać niektórych zawodów, w których wzrost ma znaczenie? Że coś zaniedbałas i będzie niższa niż byłaby, gdybyś przez lata robiła coś inaczej? Że jest chora i wzrost będzie tylko objawem a konsekwencje choroby będą poważne typu niepłodność, szybsza śmierć, postępująca niepełnosprawność?
 
Do góry