reklama
Ja urodziłam 3 tygodnie przed terminem. W nocy o 3.20 obudziłam się i okazało się potem ze sacza sie wody płodowe, więc telefon , kapiel i do szpitala w trakcie drogi zaczęły sie skurcze w trakcie badania w szpitalu wody całkiem odeszły i poszło juz szybko. Nawet gdzies w dokumentach mam zapisane ze II faza porodu trwała 5 minut. I urodziłam synka własnymi siłami bez zzo,. z jakims szczątkowym znieczuleniem dożylnym o godz. 4.50 . Nie pamietam wielkiego bólu.Lekarze mówili że to był błyskawiczny poród 1,5 h.Dodam ze miałam 30 lat. Teraz czekam na kolejne dziecko. Pozdrawiam
troszke nie na temat ale pozwole sobie zapytac jak sie ma termin porodu wyznaczany z dlugosci cyklu do terminu oznaczanego z usg? mam termin "z koleczka" na 3 wrzesnia a z usg wychodzi na 11 - 15 wrzesien. to moja pierwsza ciaza wiec jestem ciekawa pozdrawiam goraco wszystkie mamusie
Ż
żużaczek
Gość
alicja co do terminu z usg. Na poczatku ciązy, tak do 24 tygodnia tez miałam spora róznicę - 18 sierpien z okresu a 24 z usg. Dwa ostatnie badania zawęzily róznice - w 29 tygodniu z usg wyszło juz 15-go a wczoraj czyli na poczatku 33 tygodnia - 12 sierpnia. Mój lekarz powiedział, ze im maluch wiekszy tym latwiej ocenic wszystkie parametry i obliczyć termin. Ja w kazdym razie od poczatku wiedziałam, ze termin będzie miedzy 1 a 15 sierpnia ;D
M
Manda009
Gość
Hejka,ja jestem bardzo zła bo jestem trzy dni po terminie a miał sie urodzic duzo wczesniej.biegam po schodach i nic ani najmniejszego skurczu tylko latam jak szalona do ubikaci.Macie jakis pomysł zeby nie isć do szpitala tylko urodzic samemu???
Moja Karolinka pojawiła sie na swiecie w 38 tc- poród był wywoływaney bo mojej córci serduszko bilo leniwie a i tak skończyło sie na cc, bo moja Karolinka karku zgiąć nie chciaciał a ja dostałam ataku astmy i trzeba było szybko mała wyciagać ;D
reklama
Podziel się: