reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wywoływanie porodu, co o tym sądzicie???

Anilorak19 dla mnie to trochę dziwne , że to tak długo trwa.:-(


A ja miałam i masaż szyjki i oxy i puszczenie wód płodowych.
Ale byłam w 39 tygodniu i cholerne zatrucie ciążowe,
Byłam napuchnięta, swędząca i ogólnie zmasakrowana już ciążą:-)
Dlatego cieszę się, że mi pomogli choć przyznam , że 3 cm rozwarcia sama wychodziłam a dopiero potem lekarze pospieszyli.

Jakbym była zdrowa i nie byłoby żadnych wskazań nie zgodziłabym się na wywołanie.
 
reklama
ja tez mialam wywoływany poród, w 36tc podali mi żel na szyjke macicy, 2 h lezałam, potem pojawiły sie skurcze...z porodowki wyszlam o 12, wrocilam na 3 h później na całe 5minut.Bylo szybko, ale tez musze przyznac,ze skurcze parte bardziej mnie bolały niz przy pierwszym "zwykłym" porodzie
 
Ja równiez pierwsza córcie rodziłam z oksy -Masakra,bóle mialam ale słabe i rozwarcie na 2palce przez to pojechałam głupia do szpitala zamiast czekać (teraz juz tak nie zrobie;-)) jak mi dowalili te kroplówy to myslałam że umre,masaż szyjki również miałam robiła mi połozna dostała kopa w ręke ból nie do zniesienia nie polecam ani jednego ani drugiego, mam nadzieje ze teraz się obejdzie bez tych super wspomagaczy:no:
 
Pierwszy porod mialam wywolywany i teraz jakm mam porownanie ( bo z 2 poszlo samo) to bym sie nigdy nie zgodzila na oxy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry