reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wywołanie porodu

Paulina26777

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Luty 2022
Postów
172
Hej. Jestem 3 dni po terminie porodu. Dziś byłam na wizycie ale rozwarcie na koniuszek palca. Szyjka jałowata co kolwiek to znaczy 😏Nic więcej. W poniedziałek znów wizyta jak nic nie ruszy to we wtorek na szpital. Myślicie że coś ruszy jeszcze. Czy wywołanie porodu boli? Wolałabym jednak żeby zaczęło się samo 🙂
 
reklama
U mnie z rozwarcia na koniuszek palca po 3 godzinach zaczął się poród. Nawet wg położnej, która mnie wtedy zbadała, wszystko jeszcze miało czas. Nie wiem, czy po czopku, który mi dała (rano dostałam takie 2 na raz i nic) się zaczęło, czy tak po prostu.
 
A ja odwrotnie - dlugo chodzilam z rozwarciem. Kiedys tu pisalam, chyba miesiąc czy dwa, w tej chwili nie pamietam. Lekarz straszyl przedwczesnym porodem, ale dostalam tylko witaminę B, co mialo niby opóźnić. Poród zaczal sie samoistnie w terminie, do szpitala przyjechalam z rozwarciem 7 lub 8 cm, jezu ta moja pamięć 😅 a i tak przebili mi na dzien dobry pęcherz płodowy. Nie czulam tego kompletnie, ale sama długość tego szpikulca mnie trochę przestraszyła. Pozniej juz ruszylo. Poltora godziny i synek na świecie.
 
Ja miałam wywoływanie i dobrze wspominam 😉 10 dni po terminie zostałam przyjęta do szpitala, następnego dnia założono mi balonik i sześć godzin później synek był już po drugiej stronie brzucha. W moim przypadku udało się uniknąć kroplówek z oksytocyną i kiedy w końcu się zaczęło, to nie było aż tak źle jak wszyscy mnie straszyli ☺️

Tak na prawdę wszystko się jeszcze może zdążyć. Masz jeszcze trochę czasu. Próbujesz naturalnych sposobów wywołania porodu? U mnie nie zadziałały, ale przynajmniej miałam zajęcie 😉
 
Ja miałam wywoływanie i dobrze wspominam 😉 10 dni po terminie zostałam przyjęta do szpitala, następnego dnia założono mi balonik i sześć godzin później synek był już po drugiej stronie brzucha. W moim przypadku udało się uniknąć kroplówek z oksytocyną i kiedy w końcu się zaczęło, to nie było aż tak źle jak wszyscy mnie straszyli ☺️

Tak na prawdę wszystko się jeszcze może zdążyć. Masz jeszcze trochę czasu. Próbujesz naturalnych sposobów wywołania porodu? U mnie nie zadziałały, ale przynajmniej miałam zajęcie 😉
Ja od wtorku mam rozwarcie na koniuszek. Dziś wizyta ale dalej to samo. Próbuje naturalnych sposobów jednak nic nie rusza 🙂 mam jeszcze weekend ale wątpię że coś pójdzie.
 
Ja miałam dwa lata temu wywoływany poród. Przez tydzień chodziłam 3x dziennie na spacery łącznie z mężem zrobiliśmy 90 km w tydzień i nic nie ruszyło zero rozwarcia. Myłam wtedy tez okna sprzątałam i nic.
 
Ja miałam wywoływany, ale wcześniej, bo w 37 tygodniu. Balonik, oxy, masaż i w końcu przebicie pęcherza płodowego. Nieprzyjemnie było, dość boleśnie, bo trafił się lekarz bez empatii..
Ale dziewczyna, która leżała ze mną, po terminie dostała tylko oxytocyne.
 
reklama
@Elencza właśnie, jak wygląda masaż szyjki? Ciekawa jestem, czy przypadkiem trgo nie mialam.
U mnie po dwóch balonikach (jeden wieczorem, drugi rano), ok południa wyjęto mi balonik i po raz kolejny była taka możliwość, ale lekarka zaproponowała, że zrobi masaż i uniknę balonika. Powiedziała,że to może być nieprzyjemne..
Jedna rękę mi podała, żebym zaciskała, jak będzie boleć, a druga robiła masaż. Trwało to chwilę, było nieprzyjemne, bolesne, ale szyjka się poddała i faktycznie nie miałam trzeciego balonika.
 
Do góry