reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wywiad środowiskowy

Dołączył(a)
14 Październik 2024
Postów
5
Witam gdzie zgłosić że para starająca się o adopcjie możliwe że się do.tego.nie nadają. Dokładnie że jest potrzebny wywiad środowiskowy
 
reklama
reklama
Wiesz jak mnie walił w głowę to miałem wstrząs muzgu ale wtedy nie wiedziałem że stara się o adopcjie.zwykly psychopata. A na policji wtedy nie byłem bo w małej miejscowości to jak wyrok gdy Cie wszyscy znają i zostajesz frajerem. Ale teraz to już o dzieci chodzi
jak masz dowody rzeczowe to idź i powiedz w czym problem?
 
Wiesz jak mnie walił w głowę to miałem wstrząs muzgu ale wtedy nie wiedziałem że stara się o adopcjie.zwykly psychopata. A na policji wtedy nie byłem bo w małej miejscowości to jak wyrok gdy Cie wszyscy znają i zostajesz frajerem. Ale teraz to już o dzieci chodzi
Skoro wiesz, że miałeś wstrząs, czyli byłeś u lekarza/na sor, ktoś zdiagnozował i masz to na papierze, tak?
 
Do góry