reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wysypka na buzi

i ja cos skrobne w tym watku.na poczatku napisze ze rzecz dziala sie w uk:-D.
moja coreczka po miesiacu dostala czerwonych,malutkich krosteczek najpierw na klatce piersiowej, potem na raczkach,plecach i na buzi. na poczatku myslalam ze to moze potowki, po wszelkich probach nie znikaly:-(postanowilam wiec po trzech dniach skonsultowac sie z moja pania doktor, ktora wyslala nas na badania do szpitala (wydaje mi sie ze tam ze wszystkim sla do szpitala:-)) bo ona nie wie co to jest.....:confused2: i zeby sparwdzili czy nie ma zakazenia. no wiec udalismy sie do owego szpitala, gdzie bardzo mily i sympatyczny pan pediatra :-) wypytal nas o wszystko od porodu do teraz jak malenka sie zachowuje co mnie martwi itp, no wiec wyzalilam mu sie kompletnie (byl bardzo cierpliwy),pozniej obejrzal Dianke (naciskal krostki i sprawdzal czy zmienialy kolor) i stwierdzil ze to jest normalne u noworodkow. zazwyczaj pojawia sie 2-3 tygodniu zycia, ale u niektorych dzieci pozniej nawet do 3 miesiaca :-) kazal nacierac skore oliwka przed kapiela i umyc dziecko w oliatum, nastepnie nasmarowac jakims kremem. ja smaruje sudocremem.efekty sa... we wtorek przychodzi polozna, wiec zobaczymy co powie

POZDRAWIAM
 
reklama
dsc09098mae.jpg
:-)Kochane mamy pomóżcie i mi. Czy te krosteczki wyglądaja na trądzik??? Kubuś ma 7,5 miesiąca i od 2 miesiąca życia karmiłam go Nanem 1 potem 2. Od ok. 2 miesięcy ma takie krostki tylko na twarzy. W ciągu dnia raz są bardziej czerwone raz mniej (szczególnie bledną na dworze). Pediatra podejrzewa skazę i Kuba je teraz Bebilon Pepti 2 (od 5 dni )ale zmainy nie ma żadnej nawet maleńkiej. Powiedzcie jak według was to wygląda. Bo mi się strasznie wierzyć nie chce ze to skaza. Pozdrawiam :-)
 
ja przy mojej stosowalam oilatum krem i plyn do kapieli i odstawilam nabial i poznikalo wiec sprobuj odstawic nabial najpierw. a jakich kosmetykow do kapieli uzywasz???
 
Do kąpieli używamy mydełka Bambino i potem oliwkę Bambino. Nabiału w jego diecie nie ma żadnego, no bo jeżeli to skaza to musiałam wyeliminować. Buźkę smarowała Bepantenem, sudokremem, nawet maścią robioną w aptece (pediatra przepisała) ale nic nie pomaga. Przemywam buziaka tylko przegotowana wodą bo myślałam że to od tych chusteczek nawilżanych ale i to nie to. Wizyta u dermatologa jest niezbędna wiem, ale muszę jeszcze poczekać i dawac mu ten preparat mlekozastepczy.
 
Tasiek-nie tak szybko znikną krostki. U mojego karolka dopiero po m-cu picia pepti wypłukal się alergen i krostki znikneły:tak:
Dodam, że krostki na "już" zniknęły po smarowaniu maściami przepisanymi przez dermatologa-niestety to sterydowe maści-ale zastosowalam pare razy i było po wszystkim, potem znów sie pojawiły bo wiadomo alergen jeszcze byl we krwi, ale już nie były takie duże i było ich coraz mniej w miare picia bebilonu. Będzie ok! Wytrwalości troszkę
 
Ostatnia edycja:
Maść sterydową stosowałam u Kubusia przez tydzień, wieczorem po kąpieli, punktowo tak jak pediatra radziła ale niestety to nie pomagało. Dodam, że to było 3 tygodnie temu. i zastanawia mnie bardzo dlaczego ta alergia ujawniła się dopiero po 3 miesiącach. No nic. Na razie Bebilon i zobaczymy i przy okazji odwiedzę dermatologa. Dzieki za rady i wsparcie :blink:
 
Ja mysle ,że to samo wkrotce zniknie, jak bedzie pil to mleczko..No a co do tego dlaczego tak nagle alergia..? Hmm , mówią ,że alergia może dopaść każdego z nas w każdym czasie..:-(
 
Kochane mam PROŚBE
Poniżej zamieszczam zdjecie Buziolka Zosi - powiedzcie na co to wyglada?????
Ma cała buzie w takiej kaszce:-(. Zamieszcze zdjecia na innych watkach moze ktos miał podobna sytuacje.
Mała ma skończony m-c nabiał jadłam ostatni raz jak miała tydzień.
Krostki sa tylko na buzi i na uszkach....
 
reklama
Wizyta u dermatologa przekonała mnie, że to jednak skaza. :-( No i trzeba czekać. Tylko czas jest najlepszym sprzymierzeńcem. A swoją drogą to niedługo wszystko będzie nas uczulać... :szok:
 
Do góry