sleepyhead9996
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2011
- Postów
- 1 137
lilly: jak ktoś o mnie to ja niezwłocznie się melduję
Co u mnie... biegam całymi dniami za małym. Fifi rośnie, łobuziakuje. Ma 7 zębów i chyba z tonę wagi Je wszystko co mu się nawinie. Nie da się przy nim zjeść normalnie bo się rzuca. Głodomorek mały z niego i to chyba widać;P Poza tym staramy się wciąż o szkraba. Teraz 3. miesiąc z czego jeden, ostatni przechorowałam okrutnie i właściwie się nie staraliśmy A co u was?
nat: oj michalek biedny musi swoje wycierpieć widzę... To dla jego dobra w końcu więc matka bądź silna- zostało już tylko 8 wizyt, to już z górki do tego żeby było z górki
nec: dzielnaś mój szczypioreczku nad podziw i na pewno sama dasz radę schudnąć ile tylko ci się wymarzy:* A z powodu dziadka baardzo mi przykro i tulę mocno:*
kwiat: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& już jesteście na pewno o kroczek od fasolki
milia: siad na dupę, nogi do góry zadrzeć żeby nie puchły i ma odpoczywać! a jak ci przyjdą spacerowe głupoty do glowy to ja powiem marcelowi żeby cię tam zdzielił porządnie po żebrach- bo ja z tych raczej bezlitosnych jestem..
Co u mnie... biegam całymi dniami za małym. Fifi rośnie, łobuziakuje. Ma 7 zębów i chyba z tonę wagi
Je wszystko co mu się nawinie. Nie da się przy nim zjeść normalnie bo się rzuca. Głodomorek mały z niego i to chyba widać;P Poza tym staramy się wciąż o szkraba. Teraz 3. miesiąc z czego jeden, ostatni przechorowałam okrutnie i właściwie się nie staraliśmy A co u was?nat: oj michalek biedny musi swoje wycierpieć widzę... To dla jego dobra w końcu więc matka bądź silna- zostało już tylko 8 wizyt, to już z górki do tego żeby było z górki
nec: dzielnaś mój szczypioreczku nad podziw i na pewno sama dasz radę schudnąć ile tylko ci się wymarzy:* A z powodu dziadka baardzo mi przykro i tulę mocno
:*kwiat: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& już jesteście na pewno o kroczek od fasolki
milia: siad na dupę, nogi do góry zadrzeć żeby nie puchły i ma odpoczywać! a jak ci przyjdą spacerowe głupoty do glowy to ja powiem marcelowi żeby cię tam zdzielił porządnie po żebrach- bo ja z tych raczej bezlitosnych jestem..
no i powoli szykujemy się do I urodzin!!!
Ciążowe dolegliwości troszkę dokuczają ale jest o niebo lepiej niż w poprzedniej ciąży.... no i zajadam się słodyczami których nie cierpię więc nawet gust smakowy zdecydowanie się zmienił :-) za tydzień mam wizytę i dostanę już karte ciąży bo wyniki porobiłam 
bo ostatnio nie zaglądałam. Jak Amelka je? Dajesz jej dalej papki?
