Hej kochane!
Ale mnie długo nie było...
Co do tematu zębów to Konradowi też wolno idą... ma na razie 4 (wszytkie jedynki) no i teraz ewidentnie idą dwójeczki bo mały szaleje z gryzieniem... Na styczniówkach dzieci mają już po 8-11 zębów więc jak widać co dziecko to inaczej :-)
Co do mnie to
Necia możesz sobie niestety jeszcze poczekać... Ja już niestety tak mam ze cholera zajście w ciąże to dla mnie ogromna sztuka... I choć w tym cyklu miałam trzy jajeczka do zapłodnienia, to najprawdopodobniej też nic z tego nie będzie...
A dla was cholernie współczuję choróbska... zdrowiejcie kochani! :*
Madziu jak fajnie cię widzieć! :*
Milia spoko maroko! Brzuszek wylezie i jeszcze będziesz miała go dość
ja też mam tyłozgięcie i miałam te same problemy co ty z nerkami... no i na brzuch czekałam.... a później jak od obciążenia mnie kręgosłup na^&$$$^#@ to mi się marzył koniec :-)
Żoneczko gratuluję dla malucha kolejnych ząbków! Idzie z nimi jak burza!
Sun boże ale Twoj suwaczek zasuwa... jeszcze niedawno dostałam od ciebie MMS'a ze zdjęciem testu
a tu już ty zaraz na wylocie!!
Pyscku trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za kolejny cykl! Teraz jesteś w dobrych rękach więc musi sie udać! :-)
A no i dzisiaj byliśmy na basenie
Mały pierwszy raz widział aż tak wielką wanne! :-) Na początku się bał, ale po tem pływał w kole i nie chciał wychodzić
Mój wodniczek malutki! Będziemy teraz chodzić regularnie, bo mój mały to straszna łajza... i co raz muszę wymyślać mu nowe atrakcję zeby nie siedział w domu...