reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

reklama
atan pomysł super i powiem ci że bardzo mało wyszło wam za tort. U nas na roczek piekła teściowa ja tylko kupiłam opłatek i położyłyśmy go na wierzch więc nie trzeba było nic dekorować ;) ale za to teściom na rocznice zamawialiśmy w cukierni i za 2 kg zapłaciliśmy 120 zl ;/ masakra! sama bym opiekła ale niestety jestem antytalencie cukiernicze a w paczkach gotowców nie sprzedają ;)
milia ja bym osobiście nie poszła bo jak dla mnie to za duży ból a w ciąży masz rozszerzone naczynia krwionośne wiec podejrzewam że jeszcze gorzej, ale jak to z medycznego punktu widzenia wygląda to nie wiem ;)

u nas chorobowo mala znów na antybiotyku ;/ całe 2 tyg była zdrowa a teraz strasznie kaszle i się smarcze, ja zresztą też ;/ ehh dość mam tych chorób w tą zimę to już chyba z 5 raz jest chora ;/ oj ja chcę już wiosnę i lato!!
 
Beda kwiatuszku :-) napewno a moja goraczkuje do 38 mam nadzieje ze to zabki a nie 3 dniowka .. Bo zabkiw jeszcze niema a tuli sie ze hej ..
 
U takiego malca gorączki do 38 się nie zbija.

A ja piekłam tort i mi się zwyczajnie zrobiło przykro. Bo i kasę miałam, a piekłam i nie był byle jaki... ot... chyba naprawdę już tu nie pasuję....
 
haha Sil no nie każda jest taka zajebista jak Ty i piecze zajebiste torty więc nie rozumiem Twojej krytyki :baffled: no tak.. coś w tym jest :cool2:

Milia a woskowałaś się przed ciążą? Jeżeli tak to jak najbardziej możesz iść :tak: jeżeli jednak nie to bym Ci nie radziła bo to jednak boli a osoba która się woskuje zna już ten ból i inaczej to przechodzi. Ja całą ciąże chodziłam co ok 2 msce a ostatni raz na początku 9 msca :-) tylko pod koniec ciąży jest troszkę ryzykowne bo możesz dostać skurczy ale moja kosmetyczka się przekonała i dałyśmy radę :-) śmiałyśmy się wtedy, że już Mały jest donoszony więc możemy rwać :-D ja woskowałam całe nogi i pachy.
 
Sil... nikt nie powiedzial, ze te osoby co piekly tort sa gorsze...wrecz odwrotnie, duzo bym dala, zeby umiec zrobic cos sama w kuchni...ale nie umiem! i swoimi wypowiedziami raczej godzimy w siebie...bo ja siebie sama nazywam antytalenciem...
mnie sie podobal Fifki tort, twojego nie widzialam...i gdybym sama umiala, to ahhh...wazylabym juz chyba ze 2 tony:-D takze spokojnie...
Natkusia...hej kochanie, dawno cie nie bylo!!! juz sie stesknilam! co tam u Michasia? dawaj fote, bo ciotka spragniona!
oczywiscie przed ciaza tylko woskowalam nogi i bikini...i teraz jak ruszam maszynke to bardzo niezgrabnie mi to idzie...a nie wyobrazam sobie golic bikini z wielkim brzuchem, masakra...nawet smiesznie by to wygladalo...:rofl2:
takze umawiam sie i robie wosk, bo mnie zaczyna na nogach wszystko swedziec:-D
 
Sil a pomyślałaś jak się poczuła Atan jak zjechałaś jej tort z góry na dół :crazy: nie wydaję mi się że ktoś cię tu czymś obraził bo każda napisała tylko czy preferuje tort własnej roboty czy kupowany i dlaczego więc może jakiś gorszy czas masz :baffled:
 
Dziekuje kasiu :-)
Wuem ze prosilam o szczerosc co do napisu tortu a nie o zjechanue czy tort kupny czy zrobiony wlasny ale koniec tematu ..
Kreacji tez nie pokaze :-) zobaczycie za kilkanascie dni :-)

A co do temperatury musialam zbic bo dziecko sie meczylo zawsze po 36 a 38 to duzo dla niej ale i tak kazda matka robi tak jak uwaza :-)
 
reklama
Ula la! Gorąco!


Ja nawet tortu nie chiałam kupować bo od razu był pomysł ze mały jakąś jego część też będzie jadł i w ten sposób wiedziałam ze na pewno nic mu się po nim nie stanie! Z kupnym może być różnie nawet ze względu ze do kremów dodaje się surowe jajka. I wcale nie czuję się ani gorsza ani lepsza w związku z tym... od po prostu nasza decyzja :-D



A co do gorączki to są różne szkoły... ja już wiem ze taką gorączkę będę zbijać... bo jak urosła do ponad 39 to nie mogliśmy zbić.... :no: I lekarka sama nam mówiła ze nie można czekać aż gorączka będzie duża tylko od razu reagować.... (znaczy bez przesady... 37 i pare kresek się już nie zbija)


Mili powodzenia w woskowaniu! :-D ja w ciąży depilowałam nogi i nawet nie pomyślałam o tym czy można czy nie bo od zawsze to robie :-)



Ewika współczuję chorób.... zdrówka dla twojej malutkiej!! I troszke odporności.... :tak:





Konradowi przeszło praktycznie to całe kasłanie jak na razie i mam nadzieję ze już nie wróci! :-D
 
Do góry