reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WYPRAWKA :)

mokkate pisze:
Mnie lekarka kazała dopajać butelką Darię (nie wiem dlaczego- wodą z miodem w dodatku!) i to był początek końca mojego karmienia, niestety. Od czwartego miesiąca musiałam przejść na butlę! Teraz nie kupuję butelki, bo się zawzięłam i chcę karmić naturalnie.
oj, to chyba jakas glupiutka byla ta lekarka ;) ale szkoda ze taka metode zastosowala. ja wiem ze jak raz sie zacznie dopajac i to jeszcze czyms slodziutkim to koniec z cycem, a przynajmniej w ilosciach w ktorych bysmy chcialy.
 
reklama
mój mały musiał byc odstawiony od cyca na dwa dni bo miał żółtaczke na tle uczulenia na mleko matki...

nie miał żadnych oporów przed powrotem do cyca, wręcz widac było jego radość.

moja tez kazała mi malucha dopajać (ze względu na żótaczkę), ale tego nie robiłam - po prostu dawałam mu cześciej cyca.

pewnie, że lepiej unikać smoka, butli.
 
Refleksyjny poranek uświadomił mi, że oprócz wózka i jednych spiochów nic nie mam dla malucha...Styczeń upłynie mi chyba na buszowaniu po sklepach ;D
Oglądam też na Allegro, ale jeszcze nic nie kupiłam...
 
ja w dalszym ciągu posiadam tylko jedne skarpetki...
koleżanki mają dla małej ciuszki, muszę się wybrać i pooglądać... A jeden "zestaw" szpitalny kupię nowy, więc na razie nie mam stresa
 
a my wykukaliśmy wózek o fotelik. ciuszków dalej nie mamy - w styczniu zrobimy kilka nalotów do sklepów, coby potem spokojnie poprać i poprasować. nie chce też kupować, bo nie mamy gdzie upchać - musimy zamówić meble. a mam jeden proszek do prania. :laugh:
 
reklama
Do góry