A
azik
Gość
co sie sprawdziło przy Piotrku, wbrew radom naszych mam.
dziecku wczel nie trezba dwa razy więcej ubrań niż my - jeżeli nam jest goroącu w krótkim rekawku - to i jemu, jeżeli nam jest ciepło w sweterku i kurtce to i jemu...
jak patrzyłam na wózkli w których dziecko był oubtane jak na syberię i poprzyktyweane 5 kocami - to mi sie słabo robiło... starałam sie wczuć w Piotrka, paiętając że ja idę a on sie nie rusza - i to na pewno ma wpływ na to że jednak jest mu trochę zimniej, dlatego ubieramam go jak siebie, a dosatkowo przyktywałam czymś (albo śpiworek wózkowy, albo kocyk)
dziecku wczel nie trezba dwa razy więcej ubrań niż my - jeżeli nam jest goroącu w krótkim rekawku - to i jemu, jeżeli nam jest ciepło w sweterku i kurtce to i jemu...
jak patrzyłam na wózkli w których dziecko był oubtane jak na syberię i poprzyktyweane 5 kocami - to mi sie słabo robiło... starałam sie wczuć w Piotrka, paiętając że ja idę a on sie nie rusza - i to na pewno ma wpływ na to że jednak jest mu trochę zimniej, dlatego ubieramam go jak siebie, a dosatkowo przyktywałam czymś (albo śpiworek wózkowy, albo kocyk)