reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka lipcówek

Ja zaczynam od zera. Nie mam nic po dzieciach. Na pewno kupię łóżeczko + łóżeczko turystyczne z podwieszanym materacem. Drewniane do sypialni, turystyczne na dół do salonu, bo w dzień jesteśmy wszyscy na dole. Chciałam kosz Mojżesza ale doszłam do wniosku, że wystarczy na krótko a i w razie jakiejś wycieczki przyda się tyrystyczne. Na pewno bardziej z głową będę kupowała ubranka, żeby nie szaleć za mocno z 50-56 bo to rozmiar na chwilę. Koniecznie laktator, tu się jeszcze zastanawiam nad modelem ale na pewno elektryczny. Ostatnio miałam Tommee Tippee i mimo, że tani to fajnie dawał radę. I chyba uderzę znowu w ten. Butelki albo Tommee Tippee albo Avent. Mam nadzieję, w ogole nie używać na poczatku ale wiadomo jak jest z nadzieją. Z kosmetykami nie szaleję, po sztuce na próbę, w razie jakiejs alergii ale stawiam ogólnie na atoperal. Pościel w odcieniach szarości na pewno, bo bardzo mi się takie podobają a pasują i do chłopca i dziewczynki. Pieluchy flanela i tetra, bez ograniczeń ilosciowych, to się zawsze przydaje, lepiej być przygotowanym niż liczyc na szybkie pranie :) Smoczek z lovi, kupuję od razu.

Ja myślę nad medela swing. Ma adaptery do Tommee Tippee i do Avent.
 
reklama
Ja myślę o takim na dwie piersi bo ja nie bardzo chce karmić piersią. A chociaż odciągnąć to coś Dzidzia dostanie
Ja chcę karmić ale wiadomo - różnie bywa. Czy karmisz, czy nie uważam, że laktator jest niezbędny. W obu ciążach jeszcze w szpitalu miałam nawał. Laktator nie raz mnie ratował :) Mam nadzieję, że uda się karmić. Jak nie bezpośrednio piersią to z butli ale swoim mlekiem.
 
Ja chcę karmić ale wiadomo - różnie bywa. Czy karmisz, czy nie uważam, że laktator jest niezbędny. W obu ciążach jeszcze w szpitalu miałam nawał. Laktator nie raz mnie ratował :) Mam nadzieję, że uda się karmić. Jak nie bezpośrednio piersią to z butli ale swoim mlekiem.
Ja taka opcje widzę u siebie najbardziej że właśnie butla ale swoim mlekiem. Chociaż jeśli dziecko nie będzie miło problemów z przystawieniem i ssaniem to go siła od cycka nie oderwe.
 
Liczysz się z tym że to trudna praca? ;) Ale super, że chociaż mleczko z butli a nie mm <3

Ja laktatora nie kupuję. W razie czego wyślę męża i kupi (pewnie coś wybiorę i zapiszę), ale w normalnych warunkach się obeszło a mam nadzieję, że dzieć będzie zdrów i o czasie. To samo smoczki czy butelki.
Kosmetyki też opcja minimum. Najlepiej sprawdzić na sroka.o składy (to mamy z pl, choć może za granica też podobne marki). Za czasów syna dobry był Hipp i Babydream. Albo woda z mlekiem mamy ;)
Co tam jeszcze było... :D Będziemy dopisywać
 
Liczysz się z tym że to trudna praca? ;) Ale super, że chociaż mleczko z butli a nie mm <3

Ja laktatora nie kupuję. W razie czego wyślę męża i kupi (pewnie coś wybiorę i zapiszę), ale w normalnych warunkach się obeszło a mam nadzieję, że dzieć będzie zdrów i o czasie. To samo smoczki czy butelki.
Kosmetyki też opcja minimum. Najlepiej sprawdzić na sroka.o składy (to mamy z pl, choć może za granica też podobne marki). Za czasów syna dobry był Hipp i Babydream. Albo woda z mlekiem mamy ;)
Co tam jeszcze było... :D Będziemy dopisywać
Córkę udało mi się karmić 2 msce, potem pękła mi torbiel i skończyłam z ostrym brzuchem pod nożem. Teraz mam czas i chęci i nie planuję żadnych zabiegów więc powalczymy :) Jestem bogatsza o doświadczenie, więc i na wedzidelko zwrócę uwagę od razu po narodzinach.
 
Ja taka opcje widzę u siebie najbardziej że właśnie butla ale swoim mlekiem. Chociaż jeśli dziecko nie będzie miło problemów z przystawieniem i ssaniem to go siła od cycka nie oderwe.
Najtrudniejsze są te pierwsze tygodnie. Jak sobie przypomnę jakie miałam skurcze przy karmieniu to mi słabo. No i zmęczenie, zawsze zacznę rodzić w nocy i potem nie mam kiedy odespać. Ale mąż już wpisał sobie urlop na lipiec więc zajmie się starszakami, żebym mogła odespać chociaż trochę poród.
 
reklama
Liczysz się z tym że to trudna praca? ;) Ale super, że chociaż mleczko z butli a nie mm
Ja laktatora nie kupuję. W razie czego wyślę męża i kupi (pewnie coś wybiorę i zapiszę), ale w normalnych warunkach się obeszło a mam nadzieję, że dzieć będzie zdrów i o czasie. To samo smoczki czy butelki.
Kosmetyki też opcja minimum. Najlepiej sprawdzić na sroka.o składy (to mamy z pl, choć może za granica też podobne marki). Za czasów syna dobry był Hipp i Babydream. Albo woda z mlekiem mamy ;)
Co tam jeszcze było... :D Będziemy dopisywać
Ja się w laktoterror nie bawię I jak nie wyjdzie odciaganie to będzie mm. I tyle w temacie. Każdy ma wybór, ważne żeby dziecko głodne nie chodziło
 
Do góry