reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla noworodka od A do Z ;)

Hmm ja mialam na pewno prac w 40 (pralam w 50) ale nie pamietam czy bylo cos o wirowaniu:-) ale to tak jak koldra- jesli wypelnienie silikonowe to chyba nie powinno. U mnie wyglada tak jak wczesniej.

Heh, nie wiem co jest u mnie w środku. Ale spora szansa że silikon, więc może zaryzykuję i wypiorę. Rożek mam sztywny ale nie mogę wyjąć usztywniebia bo wszyte na stałe.
 
reklama
Ja piore wszystko, rożek mam jak cypryda z wyjmowanym wkładem a drugi zwykły pralam conajmniej kilkanaście razy i prasowalam i nic się nie działo, zresztą w naszym szpitalu mają rożki na wyposażeniu to wszystkie są codziennie prane i prasowane , to co po chłopcach to tylko przepierka, ale nowe to w wyższej temp., żeby wypłukać wszystkie szkodliwe barwniki i dodatki z materialu. Nie wyobrażam sobie nie wyprać przecież ktoś to szyl i np. w tym czasie może kichal, prychal albo w nosie dlubal. Zresztą ja wszystko nawet dla siebie czy męża jak kupuje nowe to najpierw piore chociaż takim krótkim programem na 30 minut.
 
Ostatnia edycja:
Ja również wszystko prałam i prasowałam. Materiały z których szyte są rzeczy są nasączane różnymi impregnatami np zeby materiał szybko sie nie brudził. To może uczulić maluszka.
Jeśli chodzi o łóżeczko to stoi u nas w sypialni, ale w przypadku córki po 3 miesiącach wyemigrowała do siebie, bo przesypiala większość nocy, a mieliśmy ja za ściana, wiec najmniejsze kwilenie było szlyszalne przy otwartych drzwiach.
Łóżeczko ma kolderke i poduszkę typu naleśnik, ale z autopsji wiem, że przez pierwsze miesiące służy bardziej jako element dekoracyjny, bo córkę przykrywalam kocykiem lub kladlam w rożku.
 
Qraa my postanowilismy ze kolyske bedziemy miec w sypialni i jezeli bedzie wygodnie dla nas i dla malej to bedzie spala z nami w sypialni a w jej pokoju mamy lozeczko wiec zobaczymy jak bedzie- wyjdzie w praniu ale wolalabym zeby malenstwo spala w swoim pokoju ale z drugiej strony wydaje mi sie ze za bardzo bede sie o nia bac...
 
noo ja tez mialam nie prac rozka, ale chyba zaryzykuję...:) chcociaz boje sie troche bo jak upralam syna rozek to się taka szmatka z niego zrobila...
 
ja tez wszystko piore, a rożki to często przy córce, bo to się jednak brudzi i nic się z nimi nie podziało, na początku roku te same rożki używała bratowa do swojej córy i teraz znowu wróciły do mnie w bardzo dobrym stanie, zwłaszcza jeden jest świetny, a pomyśleć, że kiedy go kupiłam 5 lat temu to chciałam leciec do sklepu ze zwrotem, bo mi się jakiś sztywny wydawał, a teraz uważam, że to najlepszy rożek z możliwych.
 
reklama
Ja mam najmniejsza paczkę 1 białe pampersa , do tego dużą paczkę tez białych 1 ,1 duże pudełko dady 2:-) chyba z 7 opakowan chusteczek i 3 opakowania paklanek. Wiem b ze teściowa kupiła mi 1 opakowanie 1 białych pampersa i zielone 2.
 
Do góry