reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla Maluszka- rady i porady

reklama
hahaha Pchła nie panikuj! :-)Paklanki to takie woreczki na zużyte pieluszki :)
wszystkiego się dowiesz w swoim czasie, naprawdę :)
 
Przedstawiam Paklanki :-D

Super PAKLANKI woreczki na zużyte pieluszki 50szt (2742653479) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

tylko nie kupujcie na allegro bo na carrefourze są za 3,5

Kosza na zużyte pieluchy TT nie miałam i korzystałam z Paklanek

co do ilości butelek to jeśli masz zamiar karmić piersią to wystarczy jedna 150 ml a jak dziecko nie będzie chciało cycka mamy to kupisz większe 260 ml 2-3 sztuki i wystarczy

Ja bym nie kupowała butelek antykolkowych bo nie wiadomo czy dziecko w ogóle będzie je miało a w razie co taka butelka co najwyżej w dwa dni jest u ciebie:tak:
 
Ostatnia edycja:
Jeżeli chodzi o butelki to ja używałam drBrowns i potem Aventy i byłam z nich zadowolona, młoda ciągnęła jak trzeba i (dla mnie najważniejsze) to dobrze się odpowietrzały. Z Lovi miałam problem, bo jakoś mi sie dziwnie smoczek zachowywał ,albo się podwijał, albo nieodpowietrzał, ale to mogła być wada tylko tej butelki (nie wiem modelu, albo konkretnej sztuki) - w każdym razie lekko mnie zniechęciła.
Z takich butelkowych rzeczy to polecam jeszcze podgrzewacz - Tosia była karmiona butelką, więc był w ciągłym użyciu, później np w zimie trzymałam tam herbatki, soczki itp.. Można kupić niekoniecznie nowy, czasami ktoś sprzedaje bo kupił, a nie używa. Ja tak kupiłam swój (avent) - wystarczył na cały czas butelek i niekapków Tosi, teraz będzie dla drugiego stwora bo działa dalej bez zarzutu.
 
ja nie uzywalam nawet tych paklanek ;-) i szczerze powiem ze dopiero wy mi pokazalyscie ze cos takiego jest ;-) ja normalnie do kosza wyrzucalam a ze kosz w szafce i z pokrywka to nie bylo nic czuc.... no ale moze i ja zakupie te woreczki, ciekawia mnie ;-)
co do butelek to ja mialam aventu ale takze mialam zwykle bezmarkowe, kupione chyba w kerfie czy gdzies nawet nie pamietam za grosze ;-)
mam butelki i zapas smoczkow po Wiki wiec mi odpada ten wydatek ;-) no chyba ze znajde jakas fajna :-D
 
reklama
Wiecie co do butelek my przeszliśmy przez chyba najróżniesze bo karmiłam piersią i po nagłej śmierci babaci gdy Niko miał 4 miesiące nagle mi zanikł pokarm i trzeba było kombinować. Rewelacyjnie się spełniła buteleczka dr Brown ( Tą kupiliśmy jako jedyną jako wyprawkę dla smyka) i następne to avent bo tt nie pasowało.
A co do kubków to polecam Lovi super sprawa z ich kubkami :)
Pchła - pytałaś ile na początek jak chcesz karmić piersią to kup na początek jedną małą butelkę bo czasem jakieś lekarstwo trzeba podać czy coś do picia. To w zupełności wystarczy. Jeżeli się okaże że coś nie tak to się dokupi z czasem ale moim zdaniem przy karmieniu piersią na początek jedna buteleczka 120 ml wystarczy. Kosz na pieluchy znajoma kupiła bo był akurat w promocji i mówiła że porażka rzeczywiście nie śmierdzi ale worki i to wszytsko bez sensu lepiej coś dla dzieciaczka kupić. (takie jest jej zdanie ) ja też uważam że zbędny wydatek.
 
Do góry