Wyprawka dla Maluszka- rady i porady

[krolewnazmarcepana]

najlepiej jak macie jakiś model to jedźcie do sklepu go zobaczyc, chociaż ja oglądałam ale niestety nie wszystko mozna od razu zauwazyc ;/

 

[krolewnazmarcepana]

co do wózków to po pierwsze musicie się zastanowić jakie macie chodniki w okolicy, czy musicie wózek wnosić na piętro, jaki macie bagażnik w aucie by ewentualnie przetransportować powóz dziecka

a własnie apropo tgo bagażnika na prawde popatrzcie na to, bo przyjdzie wam gdzies jechac a sie okaże ze sie wózek nie mieści
my mamy kombi i gondola sie mieściła bez problemu, a spacerówca ta duza .. za nic kółka jeździły w bagażniku a siedzisko na fotelu pasażera ;O

a jeszcze wam napisze bo sobie zapomne potem
jesli chodzi o łóżeczka, nie wiem czy któraś z was ma łóżeczko radek ?
my kupilsimy to najzwyklejsze i jest beznadziejne ;/
szuflada sie rozwala(nawet miałam ją wywalić) a z boku nam sie samo z siebie rozkleiło i w szczebelkach porobiły sie dziury
a mała nigdy nie skakała w łożeczku czy coś zeby sie miało od czego rozkleic ;O

 

[ankzoc]

wiesz ja jestem maniaczką wózkową i moje dziecko miało kilka wózków hahaha i do tej pory ideału nie znalazłam myślę, że jeszcze takiego nie zrobiono powiem ci, że dopiero w użytkowaniu okazuje się co tak naprawdę jest ważne a co w ogóle nie potrzebne... To że wózek jest znanej marki nie oznacza, że musi być na prawdę dobry sama się o tym przekonałam po marce chicco i jane

Gondola:
* My mamy ten komfort, że rodzimy na wiosnę więc nie musimy szukać "mega" gondol do wózków, bo na zimę nasze maluchy i tak będą już w spacerówkach
* generalnie mi w gondoli podobało się to, że miała z tyłu odpinany materiał i była siateczka, która świetnie wentylowała dziecko
* ważna rzeczą w lecie jest też moskitiera
* niektóre budki mają tendencję do głośnego rozkładania i składania na to tez warto zwrócić uwagę
* fajną sprawą w gondoli było regulowane oparcie mała mogła już później tak na wpół leżąco jeździć
* i tak raczej nie obędzie się bez parasoli bo budy nie osłonią w lecie w pełni dziecka

Spacerówka
* dla mnie musi miec koniecznie pałąk, miałam wypinany i Maja bała się jeżdzić bez niego
* no pasy to standart w wóżkach, fajnie żeby miały ochraniacze i mocno regulowane, zeby dziecko np w kurtce zimowej się dopieło
* nie miałam możliwości testowania wózka z przekładanym siedziskiem i żałuję, przy tym zakupie będzie to na pewno miało duże znaczenie :-)
* ważna jest też głębokość siedziska żeby dziecko nie spadało pupą i dł oparcia bo jak jest za krótkie to później dziecku główka wystaje ponad oparcie. Jeśli wózek ma odpowiednie wymiary to przy rozłożonym podnóżku i 2,5 latek się wyśpi
* dla mnie duże znaczenie też miał kosz na zakupy... im pojemniejszy tym lepszy
* widzę, że teraz w spacerówkach nie robi się tzw firanek przy budce tj zwisającego luźno z tyłu materiału, niestety jest to duży minus ja miałam tak w chicco i jak mała na zimę zaczęła jeździć w spacerówce to nie raz jej tam zawiało!
* ważną sprawą jest lekkość w manewrowaniu wózkiem wiadomo, że później i tak człowiek szuka lekkiej spacerówki jak dziecko zaczyna ważyć z 13 kg
* i koniecznie okrycie na nóżki i folia przeciwdeszczowa

jak coś mi wpadnie do głowy to napiszę

 

[zonqa]

dla mnie super sprawą są skrętne przednie koła, u mnie na wsi to tylko pompowane koła wchodzą w grę

 

[white_orchid]

ja juz wiem, ze na pewno musimy miec regulowana raczke (ja mam 160cm a maz 190cm), do tego chce miec 4-kolowca, waga niby wazna, ale ja i tak mieszkam na 3 pietrze bez windy poki co, wiec jak cos to bede sama gondole wnosic, a reszte jak wszyscy bede zostawiac na dole... a jak sie przeprowadzimy (jak maluch b edzie mial ok. 6 miesiecy) to juz bedzie winda pod same drzwi mieszkania, wiec tez ta waga troche na drugi plan schodzi. no i zalezy mi na wpinanym foteliku samochodowym, ktory tez sie bedzie dalo wpinac do bazy isofix w samochodzie. i jednak zalezy mi na tym zeby spacerowke dalo sie montowac w dwoch kierunkach.

biorac pod uwage te wszystkie cechy znalazlam sobie 3 wspomniane wozki i tak dumam, bo doswiadczenie pod tym wzgledem mam zerowe

 

[Dotkass]

no własnie te pompowane koło są super i to nie tylko jak sie mieszka na wsi, w krakowie np. nie mogłam jeździc piankowymi bo takie chodniki ;O i pompowanymi było super prowadzić mozna jedną ręką

oj tak, ja po Wawie jeździłam quinnim i rewelacja, nawet jedną ręką z chodników zjeżdżałam bez problemów, plusem jest jeszcze hamulec ręczny


powiem jednak tak, najlepiej to wypisać sobie co jest dla Was ważne, nie tylko mowa tu o wizualnym wyglądzie, ale także jest to bardzo ważne, bo przecież będziecie chodziły z tymi wózkami, dla jednego odpowiedni będzie taki, dla innych zupełnie inny...dobrze by było, gdybyście pojechały do sklepu z wózkami i popatrzyły, poprosiły o zaprezentowanie jak się wypina gondola, jak się wpina siedzisko, fotelik itp, no i przymierzcie koniecznie do bagażnika w samochodzie

 

[ankzoc]

krolewnazmarcepana - ja też miałam tą nieprzyjemność kupić wózek używany, który doszedł z pęknietymi kołami, to był mój pierwszy ostatni wózek zakupiony w ciemno!

white_orchid - ja zachorowałam na mutsy evo... i powiem ci szczerze, że nie widziałam go na zywo jeszcze, ale na pewno będę chciała go obejrzeć.. słyszałam, że jest lekki, zwrotny, składa się do małych rozmiarów, że gondola duża ale spacerówka nie jest sporawa... co do mury, nie wiem jakies takie toporne mi się wydają i krótkie oparcie mają


na razie moje opcje wózkowe to : mutsy evo, quinny buzz a teraz właśnie znalazłam ciekawy Navington – Producent Wózków Dziecięcych i Akcesoriów do Wózków

 

[krolewnazmarcepana]

a wiecie co wam powiem jeszcze najważniejsze przy pompowanych kołach!!!
albo zobaczcie w sklepie dla dzieci(zazwyczaj tam gdzie są wózki to miewają pompki) albo sie dopytajcie
bo my jak przywieźlismy nasz wózek po pół roku leżenia na strychu, bo na zime chciałam znowu pompowane kółka mieć to sie okazało ze oczywiscie powietrze zeszło, no więc zadowolona jade do entliczka-pentliczka zeby mi pan napompował bo tam mają pompke do wszelkich wózków i na miejscu sie okazuje ze ten koniec od pompki sie nie mieści między szprychami czy jak to sie nazywa i nie da sie załozyc a co z tym idzie nie da sie napompować no wiec ja gały na wierzchu i wracamy z kapciami do domu potem próbowalismy pompką rowerową i znowu próba zakonczona niepowiedzeniem bo tez sie nie mieściła wiec jedzyemy na stacje gdzie mozna samemu opony dopompować i znowu nic bo to tez sie nie nadaje haha

dopiero mój mąż zabrał wózek do wulkanizatora i tez był problem ale pan jakoś to załatwił i mogłysmy wreszcie normalnie jeździć

 

[ankzoc]

z doświadczenia powiem wam dziewczyny, że na prawdę warto zdecydować się na kilka modeli i obejrzeć je w dużym sklepie z wózkami. Mi w internecie spodobały się wózki a na żywo po prostu odpadały, a bo stelaż klekotał, a to był mało zwrotny... zakup wózka to w zasadzie najdroższa rzecz z wyprawki, dlatego warto ją dobrze rozważyć. Oczywiście nie ujmuję tutaj zakupu używanego, ale ja raz w życiu zakupiłam używany, który na zdjęciach i zapewnieniach pani był wprost idealny... no oprócz tego że miał pęknięte koło na które musiałam wydać 160 zł także jeśli nie macie możliwości zobaczenia na żywo to nie ryzykujcie... nie dla każdego stan bdb oznacza to samo!

 

[myszka_1405]

mi sie strasznie podoba tako jumper x, moja siostra go uzywa i mowi ze jest ok, jezdzilam nim i tez wydaje mi sie byc dobry, ale jeszcze myslimy....
tyle tego jest ze ciezko wybrac cos dobrego