reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka-co kupić i kiedy ?

Nie żywisz dziecka kebabami? Dziwne ... :p

Co do różnic cenowych to Ja całe życie mieszkałem w Warszawie
a teraz przeniosłem się do Krakowa i życie w KRK
jest hmmm ... co najmniej o 1/3 tańsze.
I to tak w wydatkach codziennych jak i jakiś drobnych
szaleństwach.

Durny przykład piwka.
W Warszawie na pseudo starym mieście piwo od 10 zł wzwyż.
W Krakowie na rynku piwko 6-7 złotych.
 
reklama
bonusowa ja nie robiłam USG genetycznego moze gdybym była starsza to tak bo fakt jest taki myslałam o tym ale wiele na ten temat czytałam i udało mi sie wcisnac do tego dosc bezpiecznego przedziału wiekowego z urodzeniami najmniejszej ilosci dzieci z wadami, a to co miało zostac wykryte zostało tak wiec z prowadzenia ciazy przez mojego lekarza i z profesjonalizmu jestem zadowolona z reszty nie. Ale zgadzam sie lepiej dopłacic i miec pewnosc!!

umi2 ja mówiąc usg genetyczne, mam na myśli te 3 usg rekomendowane przez PTG, czyli między 10 i 14tc, między 18 i 22tc i po 30tc. A nazywają się genetycznymi dlatego, że pozwalają wykryć ewentualne wady płodu (np. pomiar przezierności na I usg). I wiek matki nie ma tu nic do rzeczy. Ja niedawno skończyłam 25 lat, więc stara nie jestem ;-) w rodzinie żadnych wad i chorób nie było. Miałam robione 3x usg między 5 a 7tc, potem w 9tc no i genetyczne w 12t3d, a potem dopiero połówkowe w 20t2d, a odkąd chodzę do gina, który ma dobry sprzęt to mogę sobie Córeczkę pooglądać na każdej wizycie :-) Tyle, że pooglądać to jedno, a wnikliwie obejrzeć każdy organ to co innego :tak:

Ponadto, co można niestety przeczytać na bb i innych forach "ciążowych", aberracje chromosomowe (np. Zespół Downa, Edwardsa itp) dotykają coraz częściej dzieci również młodziutkich mam, a nie tylko tych po 40tce. Nie wspominając o tym, że np. wady letalne płodu, tj. bezczaszkowie czy bezmózgowie w ogóle "nie wybierają" i nie zależą od wieku matki. Więc jak czytam, że tak straszna wada została wykryta dopiero na połówkowym, albo jeszcze później (a można ją już zauważyć na tym I genetycznym- chodzi o ciągłość pokrywy czaszki) to ciarki mi po plecach chodzą :no: Ileż wczesne wykrycie mogłoby zaoszczędzić cierpienia fizycznego i psychicznego zarówno matce jak i jej nienarodzonemu dziecku :-(

No ale cóż, my tu o wydatkach a nie o smutnych chorobach, więc EOT :-D
 
Bonusowa Nie wiem czemu skojarzyłam to USG z USG 3D... gdyż moze smiesznie to zabrzmi ale od 12 tygodnia ciazy lekarz co wizyte sprawdzał kości czaszki, narządy wewnętrzne.... Na jednym z takich USG wykryto własnie wadę nerki dodam ze USG w 30 tyg nie wykazało żadnych zmian w nerkach były normalnej wielkości i wszystko było dobrze a na wizycie w 34 tc lekarz zaczął krecic nosem i mina mu zrzedła bo dotad idealna ciaza a tu nagle jedna nerka sie powiększyła. Tak wiec ja mogę w takim razie powiedziec ze moje każde USG było kompleksowe lekarz za kazdym razem jak pisałam wcześniej sprawdzał narządy wewnętrzne wiadomo im starsza ciaza tym wiecej sprawdzał ale nigdy nie miałam takiego USG ze ginekolog powiedział o proszę raczka, główka a teraz ssie palec, zawsze cos sprawdzał porównywał dla tego uwazałam ze tak wygląda każda wizyta ginekologiczna a nie tylko te poszczególne. Teraz muszę stwierdzić ze mój ginekolog jeśli chodzi o ciaze to był na prawde skrupulatny przynajmniej takie mam wrażenie...

Qlfon zapraszam do Dębicy u nas piwko po 5 zł:-p na wypadach. Nie no uwierzyć nie mogę w to 11 zł za piwo:/ szok
 
oj koszty są ogromne a to dopiero początek - wyprawka....zakupy zaczęłam robić od 4 miesiąca żeby nie odczuć mocno tak wydatków i faktycznie tak było - na dzień dzisiejszy mam wszystko i po obliczeniu wyszło około 3 tysięcy :szok: z czego sam wózek 1000zł-nowy ale po znajomości i z rabatami naszczęście ....... ale na zakupy na małą mogłabym cały czas wydawać bo te zakupy bardzo mnie cieszą!!! i o dziwo mojego męża też i nie szczędzi - już planuje zakup jakiś krzesełek i leżaczków.....
 
Koszty jakie poniesiecie w związku z dzieckiem zalezą w ogromnej części od Waszej rozwagi. Jestem obecnie w 24tc., właśnie zaczynamy poszukiwania wózka i choćby na tym przykładzie przekonałam się jak trudno jest o właściwy wybór. Planowaliśmy kupić wózek który kosztuje 4tyś. zł. ponieważ przekonywano nas ze jest najlzejszy i najlepszy. Kiedy zaczęliśmy bardziej wnikliwie przyglądać sie innym wozką okazało się ze wózek firmy Jedo ma dokładnie taką samą wagę, jest mało awaryjny i praktycznie poza ceną niczym sie te wózki nie róznią. Jedo kosztuje 1500zł. więc jak widać róznica jest ogromna. Trzeba uważać na każdym kroku by nie dać sie nabrać.
 
No właśnie sam zaczynam to zauważać jak czytam parametry techniczne różniastych
sprzętów dla dzieci.
Super ĄĘ za 3000 a taki sam zerżnięty model tylko że firmy Krzak 1000 zł.
 
Co do kosztów to niestety wzrastają żywieniowe bo ...
Ja też jestem w ciąży :p
Kiełbasa, pepsi i popcorn o 23 muszę zjeść ;-/

Boli mnie kręgosłup i mam mdłości o_O.
A do tego wzruszam się jak widzę ciężarówki na ulicy
(jak się mieszka na przeciwko szpitala położniczego
to widuje się je non stop).

Jak zacznę łkać nagłos to chyb poddam się eutanazji :-|
 
witam
Mam pytanie w którym miesiacu kompletowalyscie wyprawke dla dziecka?i jeszcze jedno pytanie jaki wózek polecacie na styczeń?czekam na propozycje modelu wózka ?
z góry dziekuje
 
Qlfon daj namiary gdzie pijasz to piwko bo 15 lat w Krakowie mieszkam i na rynku tańszego piwa niż 8 zł to nie piłam od conajmniej 3 lat czyli od czasów ekspansji Irlandczyków :) hi hi
Chociaż teraz ich mniej, to może i ceny poszły :)

agusia080, wózek na styczeń polecam taki sam jak na inne miesiące :) bo przecież dziecko i tak w gondoli wozisz :)
zależy czy mieszkasz na osiedlu gdzie odśnieżają ładnie, czy jest równy chodnik (kostka?płyty?beton?) czy też mieszkasz w miejscu, gdzie trzeba się będzie trochę wózkiem przepychać (ja np tak mam, wiec potrzebne mi były duże 4 pompowane kółka).
wyprawkę kompletuj jak masz fundusze :) ja zaczęłam w lutym, marcu bo były wyprzedaże, dzięki temu nie odczułam ile kasy wydałam na to wszystko. Na zimę będziesz potrzebować cieplejsze rzeczy, kombinezoniki itd, więc korzystaj z listopadowych wyprzedaży :) a niektóre rzeczy są w stałej sprzedaży (np. pajace w mothercare) i w stałej cenie cały rok. Szukaj, czytaj, poluj :)

Ja skończyłam wyprawkę w czerwcu, dzięki temu ominęło mnie latanie w upały po sklepach :)
 
reklama
Agusia - ja kompletowałam pod koniec ciąży. I odradzam kupowanie wielu ubranek na początek. Ja kupiłam zestaw podstawowy - jak mi się wtedy wydawało - rozmiar 56 i 62 - a i tak okazało się, że było tego za dużo i ciuszki nie takie jak by się przydały. (Kupiłam m.in. koszulki i kaftaniki i potem wcale nie używałam. Body były wygodniejsze. Polecam te rozpinane po całej długości.)Zawsze można dokupić po porodzie. A po sklepach wcale nie trzeba biegać - od czego jest allegro ;-)

Na styczeń i w ogóle nierówne chodniki polecam wózek z pompowanymi kołami. Dla mnie był super Implast Ecoline Bolder. (Jestem grudniówką, więc też zimą był testowany) Gondolka duża, więc na długo wystarczy. Jedyny minus - waga, ale tym się nie przejmowałam, bo mam windę od poziomu 0.
 
Do góry