Dordaw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2016
- Postów
- 884
Hope my dlugo cwiczylismy bo jakos od 3 miesiaca malej czyli to 2 miesiace ale najpierw cwiczylismy zeby dluzej na brzuchu podparta lezala i tak naprawde az do wtorku, dopoki nie zaczela sie sama przekrecac to plywala rekami zamiast lezec podparta wiec myslalam ze jeszcze dluga droga przed nami ale tak z dnia na dzien zalapala. Ja mysle ze Mikolaj tez lada dzien zalapie. Poza tym na jakiejs grupie na facebooku czytalam ostatnio jak dziewczyny pisaly ze niektore maluchy to mialy po 7-8 miesiecy jak sie zaczely przekrecac! Niektore juz pelzaly a jeszcze sie nie przekrecaly wiec daj mu jeszcze czas i cwiczcie. U nas zadzialalo chyba takie cwiczenie ze mala lezy na boku i unosimy ja lekko do gory naciskajac bark tak aby napiela miesnie brzucha - musi przy tym patrzec do dolu. Noge zewnetrzna ma tez bardziej do srodka. Jak sie mocniej popchnie ten bark to sie dziecko przekreca. Robilismy takich unoszen po 3 razy dziennie dwa razy na dwie strony po 10 razy i niektore z nich konczylismy mocniejszym popchnieciem zeby sama sie przewrocila.
Pobudki co godzine to ja sobie nie wyobrazam jak Ty dajesz rade w ciagu dnia. Ja dzis mialam 3 i chodzilam na rzesach. Dzisiaj usypialam mala na noc bita godzine i w koncu sie zlamalam i wybujalam ja na rekach... Mam nadzieje ze tak nie beda wygladaly 4 najblizsze tygodnie skoku.
Pobudki co godzine to ja sobie nie wyobrazam jak Ty dajesz rade w ciagu dnia. Ja dzis mialam 3 i chodzilam na rzesach. Dzisiaj usypialam mala na noc bita godzine i w koncu sie zlamalam i wybujalam ja na rekach... Mam nadzieje ze tak nie beda wygladaly 4 najblizsze tygodnie skoku.
Ostatnia edycja: