Pycha
mama Mai i Marty
A u mnie jest odwrotnie. Nasi znajomi brali ślub 2 tygodnie po nas i już mają sliczną 7-miesięczna córeczkę. To ja zawsze mówiłam mężowi że nie prędzej niż 3 lata po ślubie, ale juz rok po slubie zmieniłam zdanie. A kolezanki dotykają mojego brzuszka, bo mają nadzieję że one też wkrótce zostaną mamusiami.
A jeśli chodzi o słodycze to mój maluszek na początku nie miał na nie ochoty, ale teraz nadrabia. Najgorsze jest to że ostatnio mamy wielką chętkę na piwko!!!
A jeśli chodzi o słodycze to mój maluszek na początku nie miał na nie ochoty, ale teraz nadrabia. Najgorsze jest to że ostatnio mamy wielką chętkę na piwko!!!