reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyciśnięto zemnie Wiktorie !

to było w poniedziałek o 5.05 ,dzisiaj czuje sie jakoś gozej mam 37,4C to normalne. Krwawienia sa małe??
 
reklama
przeczytajcie to :
http://www.7dni.nasze.pl/print.php?what=news&id=2678

Ta wzmianka mnie upewniła co mnie zrobiono.
Nie jestem msciwa, nie chce od nich nic wiecej niż przeprosiny i prawdy co sie stało. Dlaczego kobiety w naszym kraju w tak pieknym stanie sa traktowane w taki sposob. W disiejszych czasach nie powinno coś takiego sie dziać. Dlaczego to nie jest nagłosnione ,nigdzie nie ma o tym w prasie kobiecej. My poprostu nie znamy swych praw, naszym prawem jest godnie rodzić- nasze dieci i my nie jesteśmy przedmiotami następną sztuką przed kawą. Tutaj chodzi o życie dziecka i matki! Nie wyobrażałam sobie ze tacy ludzie sa, to sie w głowie nie mieści.
Jesli my same nic w tej sprawie nie zrobimy to bedzie dalej nagminne i nic sie nie zmieni.
 
Ja rowniez slyszalam ze takie "operacje" sa zabronione ale nieraz ratuja zycie...
Mysle ze rodzilas niedawno , jestes rozrzalona i wszystko jest jeszcze swierze...
W kwietniu urodzila moja kolezanka, parla przez poltorej godziny i za kazdym razem malutki wracal jej do brzucha, wtedy tez lekarz polozyl jej sie na brzuch, urodzila szybciutko po tym.
Ja urodzilam bez wiekszych komplikacji, za pierwszym peklam cala w srodku, a za drugim razem tez mnie uspano bo nie urodzilam calego lozyska.
A z tymi szwami do odbytu...sluchaj tak sie zdaza bo co ci tu napisac, tyle sie pisze o nie nacinaniu kroczaa wlasnie tak czesto sie robi, skora peka sama.
Teraz ciesz sie chwilami z dzieckiem.
 
Tak sie zdaża -ale nie powinno sie zdażać. Przecież wszystko szło dobrze, jak by mi nie pomogli to by sie nic nie stało.
Nie ryzykowali by kalectwem dziecka i sama niewiem czym jeszcze.
Musiałam to opisać rozumiecie.
 
Tak sie zdaża -ale nie powinno sie zdażać. Przecież wszystko szło dobrze, jak by mi nie pomogli to by sie nic nie stało.
Nie ryzykowali by kalectwem dziecka i sama niewiem czym jeszcze.
Musiałam to opisać rozumiecie.

Ja przypuszczam jakie moze byc twoje rozgoryczenie, ze cos poszlo nie tak, ale naprawde nikt na ciebie nie napada.
Skad wiesz ze tak naprawde nic sie nie dzialo, szczerze watpie ze ot takiego widzi misie naciskali na brzuch zeby dzieciatko szybciej sie urodzilo, moze malutkiej spadalo tetno??I chyba lepiejze ja wycisneli niz miala by byc niedotleniona, wtedy mialabys pretensje ze czegos wlasnie nie zrobili. Z tym ze "to sie zdaza" , mialam namysli pekniecie krocza az po odbyt i na to raczej nie mamy wplywu, bo nawet naciecie nie pomoze jezli ktos jest podatny i "malo elastyczny".
Wgl mnie zakladanie jakis spraw nie ma jakiego kolwiek sensu, bo tylko nerwy stracisz, a niczego nie zyskasz.
 
Magdas- a ja uważam, że Ona ma prawo byc rozdrazniona i domagac sie wyjasnienia sprawy. Po to są cesarskie cięcia, żeby je w razie koniecznosci zastosować. A co by było gdyby uszkodzili dziecko? ktos by powiedział przepraszam i tyle? Poza tym, tak naprawde nie wiadomo co sie teraz z nią dzieje w środku. Skad gorączka? Może nerwy, może pokarm a może ma obrazenia wewnetrzne?Dlaczego wypisali ja po 2 dniach? Powinnas dziewczyno jak najszybciej zrobic sobie USG i podstawowe badania, choćby tylko po to aby upewnic się, że wszystko jest ok.
 
Magdas- a ja uważam, że Ona ma prawo byc rozdrazniona i domagac sie wyjasnienia sprawy. Po to są cesarskie cięcia, żeby je w razie koniecznosci zastosować. A co by było gdyby uszkodzili dziecko? ktos by powiedział przepraszam i tyle? Poza tym, tak naprawde nie wiadomo co sie teraz z nią dzieje w środku. Skad gorączka? Może nerwy, może pokarm a może ma obrazenia wewnetrzne?Dlaczego wypisali ja po 2 dniach? Powinnas dziewczyno jak najszybciej zrobic sobie USG i podstawowe badania, choćby tylko po to aby upewnic się, że wszystko jest ok.


Ale ja nie neguje jej postow, rozumiem jej zlosc i rozgoryczenie. Nie wiem czy teraz kiedy najlepiej jest skupic sie na dziecku i wyciszeniu sie jest sens zajmowac sie tasprawa, bo nawet gdyby bylo cos na rzeczy wszystko juz dawno usuniete.
Zly humor, i wogole nerwy zle wplywaja na dziecko.
Wiesz teraz w wiekszosci szpitali wypisuja po 2 dniach, mnie rowniez nie trzymali 3 dni jak z zosia, tylko po 2 dobie dostalam wypis...
 
nie rozumiesz zostalo to zrobione bez mojej zgody, zrobiono to tak jak to robią wszystkim kobietom, poto by sie nie bawic w długie czekanie, jesli by cos bylo z dzieckiem to dostalo by 10 punktow? Dlaczego wszystko bylo dobrze dopuki mnie nie nacisła?
Dlaczego lekarz po porodzie powiedział : to tylko pekła pochwa to nic takiego" a mezowi nic nie chcieli powiedziec ,dzwonił zaraz po porodzie do poloznej i powiedziano mu ze wszystko ok.
Poprostu dlaczego tego wszystkiego mi nie wyjasniono, mam do tego prawo.
Dlaczego stosuje sie niedozwolone metody jak sa inne.
Ja urodziła bym bez pomocy, tylko komus sie nie chcialo czekać.
Dostrzegłam pewna rutyne w tym co tam robia, za pierwszym razem terz mi prubowano pomuc tylko krzyknełam na pomagajaca i dala mi spokuj.
Dlaczego na zachodzie tego nie stosuja od lat? a u nas?
Poprostu jestesmy traktowane gorzej niz zwierzeta i wmawia nam sie ze to dla dobra dziecka!!!
Nie wyobrazam sobie co by bylo jakby skrzywdzili mi coreczke.
En zabieg jest stosowany w niektorych szpitalach rutynowo tak jak nacinanie!!!
 
zanim kogoś oskarżysz pomysl co by było gdyby tego nie zrobili. Też tak miałam i się z tego cieszę. Skurcze parte miałam prawie 1,5 godz. lekarz chciał mnie już na stół brać, mała wychodziła bokiem główkii zaklinowała się. Nie wyobrażam sobie co by było gdyby nie interwencja położnej. Chociał bolały mnie żebra to cieszę sie że Dzidka (położna) to zrobiła bo dzięki temu z Sarą jest wszystko w pożadku
 
reklama
mw71 biegnij jak najszybciej do lekarza rodzinnego lub zaufanego ginekologa! Podwyzszona temperatura nie wrozy nic dobrego a organizm po porodzie jest bardzo oslabiony, szczegolnie Twoj! Zwykly stan zapalny moze rozprzestrzenic sie na caly organizm. Nie czekaj na umowienie wizyty, powinnas zostac przyjeta w trybie pilnym.
Trzymam kciuki, zebys szybko wrocila do formy i mam nadzieje, ze ta podwyzszona temperatura nie oznacza nic zlego.
 
Do góry