reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o ZABKOWANIU i pielegnacji jamy ustnej maluszków

reklama
O fajnie, że piszecie o tych pastach bo właśnie się zastanawiałam od kiedy można pastować ząbki ;)
Bo szczoteczkujemy już od pierwszego zębaka i na szczęście Kuba polubił mycie ząbków. My mamy taką zwykłą szczoteczkę dla niemowlaków.
 
O fajnie, że piszecie o tych pastach bo właśnie się zastanawiałam od kiedy można pastować ząbki ;)
Bo szczoteczkujemy już od pierwszego zębaka i na szczęście Kuba polubił mycie ząbków. My mamy taką zwykłą szczoteczkę dla niemowlaków.

ja tez mam zwykla szczotecze dla dzieci od 0-2 lat:)
 
My używamy Elmex - ale właśnie po roku wprowadziliśmy pastę.
Wcześniej przemywaliśmy dziąsełka wacikiem nasączonym wodą, potem wprowadziliśmy te silikonowe szczoteczki (jak pojawiły się ząbki) - tyle, że córcia nie dawała sobie gmerać w buzi, mieliśmy spory problem z przyzwyczajeniem jej do szczotkowania ząbków :/ Sama sobie podgryzała te szczoteczki - te silikonowe u nas kiepsko się sprawdziły. Dopiero jak dostała bardziej doroślejszą szczoteczkę to to szczotkowanie jako tako zaczęło wyglądać.
Warto jest od małego wdrażać rytuał szczotkowania dziąseł i ząbków, żeby dziecko nabyło ten nawyk otwierania buźki. :)
 
A ile miesięcy ma synuś?
Moja córka długo nie dała sobie umyć ząbków, jakoś po roku sama sobie gryzła szczoteczkę - czyli myciem tego nazwać nie można było - dopiero od jakiegoś czasu otwiera buźkę i ja mogę jej wyszczotkować ząbki i sama też chętnie gmera sobie szczoteczką w buźce.
Nam pomogło wspólne mycie ząbków - czyli ja myłam swoje, mała patrzyła i sama zaczęła mnie naśladować, teraz po kąpieli trzymam ją na rękach przed lusterkiem i myjemy ząbki.
 
moja mała sama szczoteczką bawiła się od 3 miesiąca życia jak jej się pierwsze ząbki wybijały:tak:
i sobie "drapała dziąsełka" później tak już jej zostało z przyzwyczajenia;-) a jak miała już 4 ząbki zaczęłam jej czyścić co uwielbiała zawsze się uśmiechała i wystawiała zębulki:tak:
nadal tak ma, i przy okazji oprócz tego nadal jak jej wychodza pozostałe ząbki gryzie szczoteczkę ;-)
 
Ja mojemu ostatnio kupiłam szczoteczke taka fajną z Jordan z drugiej strony jest gryzaczek jest maleńka idealna do rączek Bartka i paste bobini nakładam jej bardzo mało ale synuś jest zachwycony.Byłam przekonana że nie będzie chciał dawac myć ząbków ale on to lubi:)
 
reklama
Do góry