A
Anik
Gość
Ha, gazy to ja mam swoją droga. Ale coraz częściej jak sobie spokojnie leżę wieczorem to coś mi się tam chyba rusza. Kazałam mężoi posłuchać - mówi że tylko przelewanie się w brzuchu słyszy. To smieję się że Maleństwo pewnie żabką pływa. No zobaczymy. Pewnie za tydzień, dwa będzie już to wyraźniejsze. Dopiero teraz z rosnącym brzuchem i poczuciem zawartości w środku dociera do mnie że ta ciąża to "na prawdę". Bardzo na nią czekałam, a wciąż wszystko mnie zadziwia.
Pozdrawiam, dzięki za podpowiedzi.
a
Pozdrawiam, dzięki za podpowiedzi.
a