to ja tez sie wypowiem moja fasolka dala znac o sobie w 18 tygodniu; za samym poczatku kopala tylko w nocy miedzy 3 a 5; teraz w 32 tygodniu czuje ją caly czasssss; kopie jak dzika przewraca sie i wierci; spac mamie nie daje dodam ze to 1 ciaza przed wazylam 50 kilo przy 170 teraz juz waze 62 a wszystkie moje kilogramy mam w brzuchu; nie martwic sie niczym kazde dziecko jest inne; moje pewnie ma charakter po mnie i dlatego daje mi popalic; 8 tygodni dam rade trzymajcie sie mamusie
reklama
M
megii*
Gość
Ja pierwszy raz "coś" poczułam już w 16 tyg. ale pewna byłam z początkiem 17, że to właśnie to.
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
mój Maluszek pierwszy raz dał o sobie znać w 16-tym tygodniu, były to bardzo delikatne ruchy, coś jak łaskotanie od wewnątrz.
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2006
- Postów
- 2
;D Hej! Poczułam ruchy w ostatni dzień 17 tyg. Nie wiedziałam co to jest aż się przestraszyłam. Dopiero za drugim razem zaskoczyłam, że to to najpiękniejsze uczucie w moim życiu 8)
hej! Nie martw sie! Na poczatku ruchy sa nieregularne. Zobaczysz jak sie "rozrusza" to nie da Ci spokoju. Ale jesli bedziesz dalej miala watpliwosci to skonsultuj sie z lekarzem-to napewno Cie uspokoiagaaa pisze:hej dziewczyny
jestem w 20 tygodniu, wczoraj poczulam pierwsze delikatne ruchy dziecka....tylko sie martwie bo dzis juz nic nie czuje i nie wiem jak to z tym juz jest bo u kazdej z was to wygladalo inaczej...
Pozdrawiam!
aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
a ja jestem na poczatku szesnastego tygodnia (suwaczek jest tydzien do tylu nie wiem czemu ??? ???) i juz cos tam czuje, takie delikatnie smyranie w srodku a raz na jakis czas babelki) ale narazie to takie delikatne i nieregularne...
reklama
fotka to napewno fotomontaz przed ciazą wazylam 50 kilo dzis waga wskazuje 63... bylam chuda jak patyk nawet dalej jestem; wygladam jakbym zjadla pilke cale 13 kilo nosze w brzuchu; dzidzia zaczela mnie kopac w 16 tygodniu < 1 ciąża > kopnela w nocy hmm w dolną czesc brzucha z boku; jak mi zapalila kopa to skurcz mi poszedl do kolana; ja sie przestraszylam nie na zarty co to bylo i biegiem do lazienki... jaka ulga krwi nie bylo... po 15 minutach kopnela znowu; pozniej z tydzien spokoju i sie zaczelo kopanie o 3 w nocy; teraz nie ma juz miejsca na kopanie ale jak kopala to non stop chyba ze chodzilam to ona spala; lecz gdy ja usiadlam lub nie daj boze sie polozylam to mialam cos takiego jak na zdjeciu tylko z boku brzucha i oczywiscie bez paluszkow ale stope dalo sie wyczuc; teraz sie wierci caly czasssss; siedziec nie daje spac nie daje ehhh; juz niedlugo
Podziel się: