reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wszystko o odstawianiu maluszkow od piersi.. i alternatywy :)

Kasiula mi sie wydaje ze i jedno i drugie,
na pewno przyzwyczajenie ale bardzo milutkie :-) a korzysci ogromne

Ja odstawialm ze wzgledu na leki, ale udalo mi sie zachowac jedno karmienie i sie bardzo ciesze:-)
 
reklama
dziewczyny czytalam to jak Lenka sie urodzila i nie podam Wam teraz niestety konkretow:-(
ale tak samo twierdzi pediatra Lenki - lekarze zalecaja karmic do roku czasu
 
hm... coś czuję,ze znowu rozpęta się jakaś wojna o karmienie i niekarmienie - cóż...ja karmiłam 6, 5 mies. - odstawiłam małego i nie żałuję (choć wtedy było mi przykro); nie neguję korzyści z karmienia piersią, ale z moich prywatnych obserwacji wynika, że od pewnego momentu jest to jednak jakaś potrzeba psychiczna bardziej niż fizjologiczna, bo dziecko je wszystko (przykład z życia - Michał 1,5 roku - wciągnął schabowego po czym podleciał do mamy, podciągnął jej bluzkę i pociągnął 3 razy z piersi, po czym znowu zaczął jeść to co reszta - jego przysysanie się nie było na zasadzie "zjem sobie mleczka") i z tzw. "normalnego" jedzenia zaspokaja swoje fizjologiczne potrzeby.
ALE - to moje prywatne zdanie! Proszę nie odbierać go jako krytykę tego,że ktoś karmi lub nie karmi. Ja zrobiłam tak jak uznałam za słuszne i wy też zrobicie tak, jak uznacie za słuszne.
A co do zdania lekarzy na temat karmienia - moja znajoma wpadła w psychozę poporodową z powodu nacisków na karmienie piersią...
Tak więc siebie należy słuchać przede wszystkim i swojej intuicji...
 
Iwosz ja tez nie neguje karmienia piersia bo sama zakonczylam karmieni ok dwoch tygodni temu i wciaz mam jeszcze laktacje :confused: a karmilam wlasnie dla korzysci dziecka:-)
 
ja karmienie chcialabym zakonczyc jakos w wakacje-po zamierzam isc do pracy
chcialabym zeby przeszlo to lekko i bezstresowo i tak bede wlasnie powolutku cos wdrazac

co do uzaleznienia od cycusia-jest,przynajmniej w moim przypadku-maly np.budzi sie w nocy choc wiem ze nie jest glodny-tak tylko possac sobie musi i tak jakies 3-4 razy w nocy(wiec nie bardzo sie wysypiam,choc mi to nie przeszkadza za bardzo bo juz sie przyzwyczailam)

ogladalam kiedys tracy hogg i tam 5 letnia dziewczynka caly czas cycusia chciala i watpie ze byla glodna.....wiec chyba w malym stopniu jest to jakies uzaleznienie

zaczelam odczuwac zebolki:eek: mimo ze mnie ani razu nie ugryzl to jednak juz mocniej chwyta

ja z kolei czytalam ze mleko matki jest wartosciowe do ok.3 roku zycia ale ile w tym prawdy nie wiem bo kazdy podaje inne informacje

a poza tym mamy karmiace butelka tez beda mialy niemaly problem z odstawieniem.
 
Sylwia - pewnikiem tak; ostatnio się zastanawiałam jak to będzie - jak się odstawia butelkę (u nas w użyciu 2 razy, rano i wieczorem)?Jak mały skończy rok to zacznę działać w tym kierunku...
 
iwosz a ja wlasnie mialam zakladac watek ''bezstresowe odstawianie cyco- butlomaniakow'';-) ale ivka mnie ubiegla;-)
 
a ja wam zazdroszcze tego ze karmilyscie czy karmcie dalej malego karmilam tylko 5 tygodni bo sie najadal pomimo ze cycki jak melony ;) w nich prawie nic nie bylo
ja tez slyszalm opinie ze do roku to karmienie jest w miare potrzebne a potem to raczej przyzwyczajenie ale nie c onarzucac kazda z naswie kiedy odstawic od dydusia
 
ja tez zaczelam stopniowe odzwyczajanie od cyca. narazie chce nauczyc Zuzie zasypiania bez cyca i juz 4 dzien mi sie to udaje-fakt na poczatku jak sie polozymy to krzyczy ale zaraz sie uspokaja, przytulamy sie i zasypia. ale nadal budzi mi sie jeszcze pare razy zanim pojde spac :-( i nie moge dojsc dlaczego.
ale karmie nadal raz w nocy (staram sie aby bylo to tylko raz) i raz w dzien
 
reklama
a ja sie z Wami nie zgodze bo badania naukowe dowodza ze w tym wieku to juz jest przyzwyczajenie a nie korzysci :tak:

kiedyś też coś takiego wyczytałam, że pokarm jest bogaty w przeciwciała na początku a później jest ich sporadyczna ilość bo dziecko buduje już swoj system odpornościowy i ,że pokarm jest wartościowy do 6 m-ca a później coraz mniej i karmienie staje się bardziej przyzwyczajeniem i dawaniem bliskości niż dawaniem wartości odżywczych
- w sumie nie wiem jak się to odnosi do rzeczywistości :confused: bo w innych źródłach piszą coś innego - chciałam tylko napisać ,że taką opinie jak Kasiulla też wyczytałam :tak:
a moim zdanie każda przyjemność jest ważna dla dziecka
 
Do góry