reklama
kasiulla23
Mama marcowa'06
dziewczyny czytalam to jak Lenka sie urodzila i nie podam Wam teraz niestety konkretow:-(
ale tak samo twierdzi pediatra Lenki - lekarze zalecaja karmic do roku czasu
ale tak samo twierdzi pediatra Lenki - lekarze zalecaja karmic do roku czasu
hm... coś czuję,ze znowu rozpęta się jakaś wojna o karmienie i niekarmienie - cóż...ja karmiłam 6, 5 mies. - odstawiłam małego i nie żałuję (choć wtedy było mi przykro); nie neguję korzyści z karmienia piersią, ale z moich prywatnych obserwacji wynika, że od pewnego momentu jest to jednak jakaś potrzeba psychiczna bardziej niż fizjologiczna, bo dziecko je wszystko (przykład z życia - Michał 1,5 roku - wciągnął schabowego po czym podleciał do mamy, podciągnął jej bluzkę i pociągnął 3 razy z piersi, po czym znowu zaczął jeść to co reszta - jego przysysanie się nie było na zasadzie "zjem sobie mleczka") i z tzw. "normalnego" jedzenia zaspokaja swoje fizjologiczne potrzeby.
ALE - to moje prywatne zdanie! Proszę nie odbierać go jako krytykę tego,że ktoś karmi lub nie karmi. Ja zrobiłam tak jak uznałam za słuszne i wy też zrobicie tak, jak uznacie za słuszne.
A co do zdania lekarzy na temat karmienia - moja znajoma wpadła w psychozę poporodową z powodu nacisków na karmienie piersią...
Tak więc siebie należy słuchać przede wszystkim i swojej intuicji...
ALE - to moje prywatne zdanie! Proszę nie odbierać go jako krytykę tego,że ktoś karmi lub nie karmi. Ja zrobiłam tak jak uznałam za słuszne i wy też zrobicie tak, jak uznacie za słuszne.
A co do zdania lekarzy na temat karmienia - moja znajoma wpadła w psychozę poporodową z powodu nacisków na karmienie piersią...
Tak więc siebie należy słuchać przede wszystkim i swojej intuicji...
kasiulla23
Mama marcowa'06
Iwosz ja tez nie neguje karmienia piersia bo sama zakonczylam karmieni ok dwoch tygodni temu i wciaz mam jeszcze laktacje a karmilam wlasnie dla korzysci dziecka:-)
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
ja karmienie chcialabym zakonczyc jakos w wakacje-po zamierzam isc do pracy
chcialabym zeby przeszlo to lekko i bezstresowo i tak bede wlasnie powolutku cos wdrazac
co do uzaleznienia od cycusia-jest,przynajmniej w moim przypadku-maly np.budzi sie w nocy choc wiem ze nie jest glodny-tak tylko possac sobie musi i tak jakies 3-4 razy w nocy(wiec nie bardzo sie wysypiam,choc mi to nie przeszkadza za bardzo bo juz sie przyzwyczailam)
ogladalam kiedys tracy hogg i tam 5 letnia dziewczynka caly czas cycusia chciala i watpie ze byla glodna.....wiec chyba w malym stopniu jest to jakies uzaleznienie
zaczelam odczuwac zebolki mimo ze mnie ani razu nie ugryzl to jednak juz mocniej chwyta
ja z kolei czytalam ze mleko matki jest wartosciowe do ok.3 roku zycia ale ile w tym prawdy nie wiem bo kazdy podaje inne informacje
a poza tym mamy karmiace butelka tez beda mialy niemaly problem z odstawieniem.
chcialabym zeby przeszlo to lekko i bezstresowo i tak bede wlasnie powolutku cos wdrazac
co do uzaleznienia od cycusia-jest,przynajmniej w moim przypadku-maly np.budzi sie w nocy choc wiem ze nie jest glodny-tak tylko possac sobie musi i tak jakies 3-4 razy w nocy(wiec nie bardzo sie wysypiam,choc mi to nie przeszkadza za bardzo bo juz sie przyzwyczailam)
ogladalam kiedys tracy hogg i tam 5 letnia dziewczynka caly czas cycusia chciala i watpie ze byla glodna.....wiec chyba w malym stopniu jest to jakies uzaleznienie
zaczelam odczuwac zebolki mimo ze mnie ani razu nie ugryzl to jednak juz mocniej chwyta
ja z kolei czytalam ze mleko matki jest wartosciowe do ok.3 roku zycia ale ile w tym prawdy nie wiem bo kazdy podaje inne informacje
a poza tym mamy karmiace butelka tez beda mialy niemaly problem z odstawieniem.
viola30
marcowa mama'06 Entuzjast(k)a
a ja wam zazdroszcze tego ze karmilyscie czy karmcie dalej malego karmilam tylko 5 tygodni bo sie najadal pomimo ze cycki jak melony w nich prawie nic nie bylo
ja tez slyszalm opinie ze do roku to karmienie jest w miare potrzebne a potem to raczej przyzwyczajenie ale nie c onarzucac kazda z naswie kiedy odstawic od dydusia
ja tez slyszalm opinie ze do roku to karmienie jest w miare potrzebne a potem to raczej przyzwyczajenie ale nie c onarzucac kazda z naswie kiedy odstawic od dydusia
Zuzia24
Fanka BB :)
ja tez zaczelam stopniowe odzwyczajanie od cyca. narazie chce nauczyc Zuzie zasypiania bez cyca i juz 4 dzien mi sie to udaje-fakt na poczatku jak sie polozymy to krzyczy ale zaraz sie uspokaja, przytulamy sie i zasypia. ale nadal budzi mi sie jeszcze pare razy zanim pojde spac :-( i nie moge dojsc dlaczego.
ale karmie nadal raz w nocy (staram sie aby bylo to tylko raz) i raz w dzien
ale karmie nadal raz w nocy (staram sie aby bylo to tylko raz) i raz w dzien
reklama
aqua1-23
Mama Marcowa 06` Wrześniowe mamy'08
a ja sie z Wami nie zgodze bo badania naukowe dowodza ze w tym wieku to juz jest przyzwyczajenie a nie korzysci
kiedyś też coś takiego wyczytałam, że pokarm jest bogaty w przeciwciała na początku a później jest ich sporadyczna ilość bo dziecko buduje już swoj system odpornościowy i ,że pokarm jest wartościowy do 6 m-ca a później coraz mniej i karmienie staje się bardziej przyzwyczajeniem i dawaniem bliskości niż dawaniem wartości odżywczych
- w sumie nie wiem jak się to odnosi do rzeczywistości bo w innych źródłach piszą coś innego - chciałam tylko napisać ,że taką opinie jak Kasiulla też wyczytałam
a moim zdanie każda przyjemność jest ważna dla dziecka
Podziel się: