reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

ja jeszcze krowiego mleka nie podawałam:zawstydzona/y: myślałam, żeby może po roku zacząć.
Mam pytanie z serii głupich - a jakie konkretnie mleka podajecie? np 2%? podajecie zwykłe podgrzana? a może w ogóle ugotowane???
 
reklama
Ja daję 3-procentowe. Trochę rozcieńczam wodą - w sumie to nie wiem po co, ale tak dziewczyny mówiły ;) Podobno trzeba też gotować, ale ja tego nie robię - daję mleko nie prosto od krowy, ale pasteryzowane, zazwyczaj w ponad 100 stopniach. Nie widzę sensu w przegotowywaniu go jeszcze. Wody też nigdy Puckowi nie gotowałam i żyje ;)
 
U nas różnie- było i 1,5 % i 2% i 3,2%. Powinno być chyba najtłustsze ?? U nas idzie litr mleka na dwa posiłki dla chłopaków ( kolację i śniadanie). Ja gotuję bo robię mannę. Olek jadł mleczko tylko podgrzewane w mikrofali z kleikiem czy kaszką ryżową, ale Mikołajowi jeszcze takiego nie podawałam.


Może komuś się to przyda- ja dowiedziałam się niedawno o pewnym udogodnieniu. Mianowicie aby nie robiły się grudki manny, które skutecznie zatykają ustnik, zalewam odmierzoną ilość manny wodą ( u mnie szklanka wody), dokładnie mieszam i dopiero wtedy wlewam do gotującego się mleka.
 
mamolka to gotujesz manne na mleku i wodzie? nie na samym mleku? jakie proporcje żeby szło przez butle? Ja mam Aventa trójprzepł. no i czy słodzisz to trochę? bo jak raz jej zrobiłam taka manne to jej najzwyczajniej nie smakowała:confused:

My o zwykłym mleku pomyslimy też po roczku...
 
Dzięki :)
Mąż dziś idzie z Puckiem do kontroli, bo ja mam zajęcia, więc zapyta pani dr o to mleko - czy to normalna reakcja, że kupy są luźniejsze. No i zobaczymy, co robić dalej.
 
reklama
mamolka to gotujesz manne na mleku i wodzie? nie na samym mleku? jakie proporcje żeby szło przez butle? Ja mam Aventa trójprzepł. no i czy słodzisz to trochę? bo jak raz jej zrobiłam taka manne to jej najzwyczajniej nie smakowała:confused:

My o zwykłym mleku pomyslimy też po roczku...
sama bym nie zjadla nieposlodzonej manny, wiec moj Adas wcina manne lyzeczka ze slodkimi owocami - np. maliny, wtedy nie ma potrzeby slodzic gotujac. a ze gotuje dla nas wszystkich wspolnie, to ja pakuje do miseczki 3 lyzeczki nutelli, mniam!!

Dzięki :)
Mąż dziś idzie z Puckiem do kontroli, bo ja mam zajęcia, więc zapyta pani dr o to mleko - czy to normalna reakcja, że kupy są luźniejsze. No i zobaczymy, co robić dalej.
oczywiscie ze to reakcja na mleko!
ku UWADZE WSZYSTKICH MAM w razie biegunek czy wymiotow - nie powinno sie wtedy podawac mleka.
 
Do góry